16 marca 13.27

Jestem trochę śpiący, gdy omawiamy Kordiana. Tak wyszło, że wypadł akurat teraz. Młoda Ukrainka rozumie sporo po polsku, więc zrozumiała, że będzie o młodym chłopaku, który ma depresję. Koledzy i koleżanki pomagają, więc jakoś to idzie. Ja błyszczę angielskim jak Morawiecki sumieniem. W zasadzie jest wesoło, choć Kordian raczej smutny i melancholijny. Na dodatek wojna nadal złośliwie trwa i nie chce się skończyć. 

Chińskie władze skrytykowały pomoc humanitarną przekazywaną przez Tajwan Ukrainie oraz dołączenie Tajwanu do sankcji przeciw Rosji i określiły te działania wykorzystywaniem czyichś trudności. To dość istotna informacja, gdyż daje wgląd w postawę Chin, które są jak przyczajony tygrys, ukryty smok. Nadal nie wiadomo, co tak naprawdę chodzi im po głowie. 

Amerykański Senat jednogłośnie przyjął rezolucję uznającą prezydenta Rosji Władimira Putina za zbrodniarza wojennego, poinformował Reuters, co wcale nie było tak oczywiste we wiecznie skłóconym amerykańskim Kongresie. Rosja przez pomyłkę objęła sankcjami nieżyjącego od dwudziestu lat ojca Joe Bidena. Ukraińcy cieszą się z kolejnego zdjęcia bohaterskiego traktora.

Wśród małych dobrych wiadomości jest taka, że kolejne występy Wojciecha Cejrowskiego zostają odwołane. Po Łodzi także w Poznaniu, Krakowie i Wrocławiu. Jego wypowiedzi na temat wojny w Ukrainie przekroczyły już i tak bardzo gumowe granice cierpliwości na głupotę i brak empatii. Tymczasem fundacja Kai Godek serdecznie wita Ukrainki antyaborcyjnymi ulotkami z drastycznymi zdjęciami płodów. Innych darów nie zaobserwowano. 

Onet donosi, że parafie bez specjalnego rozgłosu pomagają uchodźcom z Ukrainy. Zapewniają miejsca noclegowe, organizują transport, zbiórki darów, żywności oraz pieniędzy, a klerycy zgłaszają się do pomocy jako wolontariusze na dworcach. Nastawiliśmy się na pomaganie systemowe i długofalowe, powiedział rzecznik archidiecezji wrocławskiej. A jego odpowiednik z archidiecezji warszawskiej dodał: W dwóch parafiach ze stołecznego Ursusa księża zwolnili własne mieszkania, by zamieszkały tam rodziny z Ukrainy. Tym razem nie dodam nic złośliwie, skoro pomagają, to bardzo dobrze. 

Ciągle coś mi chodzi po głowie, co powinienem koniecznie napisać, a bez przerwy zapominam, gdy już sobie przypomnę. A, już wiem. Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki szczęśliwie wrócili do Polski, co wywołało niezadowolenie sporej części społeczeństwa. Ja się cieszę. Nie wybuchła prawdziwa III wojna światowa. Nadal możemy spokojnie toczyć naszą urojoną III wojnę światową z Unią Europejską, prowadzić okupację brukselską Marka Suskiego (co się z nim, swoją drogą dzieje, utknął na własnym froncie, czy co?) oraz bredzić o IV Rzeszy jak nasz wicepremier do spraw bezpieczeństwa.

Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski powiedział, że usunięcie min w strefach walk po ich zakończeniu może zająć kilka lat, a Ukraina nieuchronnie będzie potrzebować pomocy innych krajów. Myślę o tym przedsięwzięciu i czasie, który jest na nie potrzebny. Niezależnie jak długo potrwa ta okrutna wojna, będzie się ciągnąć przez wiele lat od jej zakończenia.

Michael Kofman z Center for Naval Analyses twierdzi, że wiele wskazuje na to, że Rosja przygotowuje się do długiej wojny: skoro Putin zdecydował się na zastosowanie w Syrii i Czeczenii taktyki spalonej ziemi, to jego zdaniem tym bardziej może to zrobić na Ukrainie, w przypadku której stawka jest znacznie wyższa. Kofman uważa, że Putin nie może sobie w obecnych okolicznościach pozwolić na porażkę w trwającej wojnie, bo to zagrażałoby nie tylko Rosji, ale też jego władzy, podaje Forsal. 

Konrad Muzyka, który został zapytany o to, ile jego zdaniem może potrwać wojna w Ukrainie, odpowiada niezbyt optymistycznie. Jeżeli nie dojdzie do podpisania jakichkolwiek porozumień, to niestety tutaj patrzymy na bardzo długi konflikt, co najmniej kilkumiesięczny, jeśli nie kilkunastomiesięczny. Kijów oraz inne większe miasta zostaną obrócone w sterty gruzu. Bardzo źle to wygląda, odpowiedział. Próbuję wierzyć, że ci eksperci się mylą. W końcu Przemysław Czarnek, ekspert największy lub być może najlepiej poinformowany człowiek na świecie, ma nadzieję, że wojna skończy się za chwilkę, a dzieci wrócą do swoich domów. Oglądam zdjęcia z miast w Ukrainie. Nie widzę domów, są ruiny i zgliszcza.

Tymczasem w Polsce leśnicy wycięli 109-letnie drzewa: 23 sosny, 6 świerków, 2 osiki, 16 klonów i 2 jesiony! Drzewa rosły w wąwozie przy drodze wojewódzkiej 550 z Chełmna do Starogrodu na terenie Nadleśnictwa Jamy i w pasie drogowym, za który odpowiada Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. To obszar Natura 2000 Zbocza Płutowskie. Szojgu normalnie byłby dumny. 

Prezes UOKiK zgodził się na warunkowe przejęcie PGNiG przez PKN Orlen, poinformowała spółka PGNiG. Warunkiem jest zastosowanie środka zaradczego, czyli sprzedaż przez PGNIG spółki Gas Storage Poland. To pięknie. Daniel Obajtek będzie jeszcze większy. Teraz już nie wystarczą zdjęcia we wszystkich mu podległych gazetach. Będzie trzeba opublikować jego twarz na Pałacu Kultury i Nauki. 

Trochę śmieszkuję, zastanawiam się, czy wolno z pewną lekkością podchodzić do aktualnej rzeczywistości. Wątpię, ale trochę próbuję, lecz za chwilę coś sprowadza mnie na ziemię.

W Stalowej Woli 14-latek zamordował nożem 36-letniego partnera matki. Mieszkańcy twierdzą: był źle traktowany. W zalewie ważnych informacji o wojnie, znikają nam takie wiadomości. Historia tego nastolatka jest warta poznania. Dociekanie przyczyn takiej agresji jest sprawą pilną. Podobnie jak wszystkie inne problemy młodych. To pewnie dobry moment, żeby przypomnieć, że ciągle mamy kryzys psychiatrii dziecięcej. Nie zniknął z powodu kryzysu migracyjnego. 

Dziś w systemie dzieci ukraińskich jest już 54 tysiące. To lawinowo rośnie każdego dnia. Jeszcze wczoraj było 42 tysięcy, dzień wcześniej było 35 tysięcy. Dziś jest już 54 tysięcy dzieci zapisanych do polskich szkół. To jest procentowo mniej więcej, jak my liczymy, około 500-600 tysięcy dzieci, będzie to około 10 procent. Jeszcze 90 procent do polskich szkół nie trafiło, oszacował mistrz szacunku Przemysław Czarnek.

W Polsce zostało około 1,5 miliona uchodźców z niemal 2 milionów, którzy przybyli z Ukrainy, przekazał Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Paweł Szefernaker.

Wracając do szkoły. Mój dyrektor okazał się optymistą i uważa, że oddział przygotowawczy da się przygotować. Kłopot w tym, że jak te pozostałe 90% procent młodych Ukraińców trafi do systemu, to tych oddziałów będzie trzeba stworzyć tysiące. Jest to absolutnie przy tej bazie zasobów ludzkich i lokalowych nie do zrealizowania. Gdyt iść ścieżką włączania uczniów z Ukrainy do klas już istniejących, to te pękną, gdyż już są przeludnione. To nawet nie wina Czarnka konkretnie, to wina wszystkich wcześniejszych zaniedbań oraz dobrze policzonej reformy Anny Zalewskiej. Winą Przemysława Czarnka są jego bezmyślność i niczym niezmącone poczucie własnej zajebistości. Co prawda wspomniał o inicjatywie samorządów, żeby jednak umożliwić uczniom w Polsce uczestniczenie w zdalnej edukacji, która działa w Ukrainie oraz prowadzą ją już niektóre stowarzyszenia ukraińskie w Polsce. Część ekspertów zaleca pomysł szkół na uchodźctwie, inni twierdzą, że to stworzy swoiste getta. Myślę, że gdyby dobrze przemyśleć integrację szkół polskich i ukraińskich, to nie byłoby tak źle, ale mogę się mylić.

Rosja może dziś zbankrutować, a zaledwie kilka godzin trwała umowa sponsorska pomiędzy Nowotarskim Klubem Kolarskim a siecią sklepów sportowych Decathlon. Została zerwana jeszcze tego samego dnia, w którym ogłoszono jej podpisanie. To efekt fali oburzenia, jaki wylał się na nowotarskich kolarzy. Internauci nie pozostawili na nich suchej nitki za współpracę z siecią, która nie zamierza wycofać się z Rosji po ataku tego kraju na Ukrainę, pisze Tomasz Mateusiak w Onecie. W zasadzie to bym się nie obraził, gdyby wielkie firmy, które zostały w Rosji razem z nią zbankrutowały. To nie jest oczywiście takie proste, ale zawsze można pomarzyć. Tymczasem, spróbuję przemycić ukradkiem, może nikt nie zauważy, jesteśmy w trakcie pandemii. W Niemczech odnotowują duże wzrosty zakażeń, a eksperci mówią o początku szóstej fali, przestrzega dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z WUM, ale już prawie nikt nie słucha takich przestróg. W szkołach tajemnicą poliszynela jest covid, który chodzi po klasach, ale przecież Adam Niedzielski planuje w kwietniu zakończyć maseczki i kwarantannę. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Chciałem trochę zabawnej, lecz nie potrafię. Ciągle wracam do tematu wojny. Nasz romantyczny Kordian jest wzniosły, ciągle coś gada, duma sam nad sobą. Czytam początek tekstu Agnieszki Sztyler-Turovsky o żołnierzach w Ukrainie. Tu nie ma romantycznego bohaterstwa. Żyjemy w brudzie, zabijamy i umieramy, mówi jednen z nich. 

W Czernihowie rosyjskie wojska ostrzelały miejsce, w którym znajdowali się cywile stojący w kolejce po chleb. Na razie mówi się o co najmniej 10 ofiarach śmiertelnych. Codziennie o godzinie 9.00 będzie obowiązywała narodowa chwila ciszy. Podpisałem już odpowiedni dekret, powiedział Wołodymyr Zełenski.

Wyobrażam sobie przez moment światową chwilę ciszy. Od razu myślę, że by się nie udała. Nawet gdyby zatrzymać wszystkie czajniki, pralki, auta, samoloty, głośniki, telewizory, wstrzymać oddechy, to ciągle będzie słychać inne wojny, które toczą się na świecie, choć najgłośniej będzie słychać tę w Ukrainie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

5 lipca 4.18

9 kwietnia 17.32