5 lipca 4.18

Cisza pustego mieszkania jest bardzo głośna. Szumi lodówka, dźwięczą wspomnienia, rozpadają się powoli kafelki w łazience. Zaobserwowałem ich powolny rozkład, pękają na połączeniach, gdyż mają ponad czterdzieści lat. Kręcę się po nocy jak pająk, przyglądam się sieci tych pęknięć. Czytam w Gazecie Wyborczej, że Renacie Kim nie będzie teraz łatwo, a widać to po reakcjach tuzów polskiego dziennikarstwa. Życzą Lisowi rychłego powrotu do mediów i milczą o powodach zniknięcia. Wiadomość zbiera kilkadziesiąt roześmianych buziek na Facebooku i komentarze wątpliwej jakości. Przemoc w pracy najwyraźniej bawi niektórych, ale to w zasadzie nic dziwnego w kraju, który milczy na temat przemocy domowej. 

Piję kawę z migdałowym mlekiem. Jest w pół do trzeciej, nie zasnę już chyba więcej, więc nasłuchuję milczenia budynku i czytam doniesienia z rzeczywistości. Rzucam okiem na zdjęcia Fiat 1100R Marcello Prawie na każdym kucam, przypominam żuczka lub stonkę. Napiszę o tej wyprawie później, dodam zdjęcia, które zrobiłem, nigdy wcześniej nie fotografowałem samochodu. Doszło do wypadku w landzie Nadrenia-Palatynat na zachodzie Niemiec. Silny wiatr poderwał dmuchany zamek dla dzieci. Są ranni, donosi Radio Zet. Na szczęście nikt nie zginął. Dmuchane zamki często okazują się niebezpieczne, ale z drugiej strony trudno odmówić dzieciom możliwości zabawy. Jest już piąty lipca, maturzyści, gdy wyłonią się ze snu, zobaczą swoje maturalne wyniki, ja już wiem, że moi uczniowie zdali wyjątkowo dobrze, choć tak naprawdę nie wiem, co to do końca znaczy. Cieszę się ich sukcesem, tym bardziej, że uczyłem ich tylko w ostatnim roku, wcześniej uczył ich mój kolega, więc to również jego zasługa. Co tak naprawdę wynika z tych wyników, to nie wiem, gdyż w Polsce nie ma namysłu nad sensem egzaminów. Generalnie nie ma namysłu nad niczym. Bardzo mnie to męczy i denerwuje, taka Polska bezmyślność, jakaś siła inercji, która nami kieruje i pcha nie do końca wiadomo dokąd. 

​Podporucznik Jan Stangryciuk, jeden z ostatnich żyjących w Wielkiej Brytanii członków Polskich Sił Powietrznych, został okradziony we własnym domu w Londynie, poinformował portal British Poles. Sprawcami kradzieży była trójka Polaków, donosi RMF24. I co ja mam zrobić z taką informacją? Słucham, jak ktoś autem szamocze się za oknem, a nawet nie ma jeszcze trzeciej. Państwowa Komisja Wyborcza wraz z ekspertami dyskutowała w poniedziałek na temat przyszłorocznego terminarza wyborczego. Jak powiedział Polskiemu Radiu członek PKW Dariusz Lasocki, więcej argumentów jest za tym, aby rozdzielić terminy przyszłorocznych wyborów parlamentarnych i samorządowych. Tak naprawdę głównym argumentem jest Zjednoczona Prawica, która po prostu chce tego rozdzielenia, bo widzi w tym swój interes. Polacy i tak nie zauważą, nie pochylą się nad tą informacją. 

Trwa 132 dzień wojny w Ukrainie. Zupa na Monciaku zebrała już 34 tysiące na pomoc dla ukraińskich żołnierzy w ramach trzynastej już zbiórki. ZNP straszy rząd strajkiem nauczycieli, w co oczywiście nie wierzę. Dobrze, że środki na KPO nie spłyną, tłumaczy Rafał Ziemkiewicz. Polacy są perfidnie oszukiwani przez Brukselę, twierdzi. Magdalena Ogórek powiedziała, że jej córka chce studiować historię i nauki polityczne na Oxfordzie, ale prezenterki Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego nie stać na tak drogą uczelnię, więc miejsca dla córki będzie musiała poszukać w Austrii lub we Włoszech. Rafał Ziemkiewicz jakiś czas temu wysłał córkę do Wielkiej Brytanii, stać go było na studia na Oxfordzie. Nie do końca wiadomo, dlaczego ci wybitni polscy patrioci nie chcą, żeby ich dzieci studiowały w systemie edukacji Przemysława Czarnka, przecież jest taki znakomity. 

Rozśpiewały się ptaki. W zasadzie to jeden ptak, więc słucham, choć i tak nic nie rozumiem z tego jego śpiewania. Piję wodę z cytryną i miętą. W Sopocie wczoraj spłonął kiosk, widziałem to, gdy jechaliśmy tym starym samochodem. Później rozpadało się tak, że świat przypominał na chwilę biblijny potop. W Australii ulewy zalały całe ulice i podtopiły domy. Parafianie z Jaworzna zebrali się w niedzielę pod kościołem i domagali się, żeby proboszcz zakończył pracę w tej parafii. Na miejsce przywieziono także taczkę. Musiała interweniować policja, a ja myślę, że może w końcu będzie inaczej, nawet wierzący będą chcieli innego kościoła niż ten Marka Jędraszewskiego. W rządowym portalu DoRzeczy Przemysław Czarnek broni duchownych przed Donaldem Tuskiem. Szymonowi Hołowni rośnie w sondażach. Zastanawiam się, czy o trzeciej w nocy je się śniadanie, czy też późną kolację. 

Marlena Maląg chce wprowadzić iloraz rodzinny w ramach ulgi podatkowej, próbuję sobie to wyliczyć, ale mój wynik zawsze wynosi i będzie wynosił zero. Michał Dworczyk wypłynął ze swojej skrzynki pocztowej prosto w objęcia Julii Przyłębskiej, ale nic się z tego powodu nie wydarzy. To już polską norma, że nic się nie dzieje. Obraz Kościoła, biskupów i księży jest w przestrzeni medialnej w Polsce absolutnie katastrofalny, stwierdził ksiądz Andrzej Kobyliński, czytam na stronie Wirtualnej Polski. Polacy odwracają się od Kościoła, co mnie wyjątkowo cieszy, choć mam mało powodów do radości. Biorąc pod uwagę, że jest dopiero po trzeciej, więc mam dużo czasu przed pójściem do pracy, to napiszę najprawdopodobniej wyjątkowo długi tekst, wystawię na próbę cierpliwość czytelników, których ciągle przybywa, a ja coraz bardziej się martwię, że nie zaspokoję oczekiwań tylu odbiorców, będę jak uboga wersja Igi Świątek, która gdy nie wygrywa każdego meczu, to już nie jest taka fajna, co jest absolutnie bez sensu. 

Ukraina prowadzi rozmowy z Turcją i ONZ w sprawie eksportu zboża, podaje RMF24. Obecny koronawirus bardzo rożni się od oryginalnego, to inna choroba, wiec możemy mówić o COVID-22, powiedział Antonio Zapatero, regionalny wiceminister ds. zdrowia w Madrycie odpowiedzialny za tzw. Plan Covid w wywiadzie dla specjalistycznego dziennika online sektora zdrowia Redaccion Medica, donosi Radio Zet. Wszyscy spodziewamy się, że koronawirus pojawi się ze zdwojoną siłą w okresie jesiennym. Będzie temu sprzyjał m.in powrót do szkół, powiedziała na antenie Polsat News prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie. Ciągle nie mogę zrozumieć, dlaczego nie mogę zaszczepić się czwartą dawką. W Polsce zapomnieliśmy o pandemii, a przecież ona się nie skończyła. Ta nasza pamięć o długości świeczki na torcie mści się na nas okrutnie w każdym zakresie. 

Bandyta Cyryl ogłosił: Nasza Ojczyzna nikomu nie zrobiła nic złego. Inność Rosji budzi zazdrość, zawiść i oburzenie, ale nie możemy się zmienić, powiedział. Papież Franciszek chce pojechać do Rosji z pokojową misją. Próbuję sobie przypomnieć, czy pojechał do Ukrainy, tyle się dzieje, w końcu mogło mi to umknąć. Sąd Najwyższy opublikował oświadczenie majątkowe Andrzeja Dudy. Jak wynika z dokumentu Duda zgromadził 30 tysięcy złotych oszczędności. Jest też współwłaścicielem dwóch mieszkań oraz wspólnie z żoną zaciągnął kredyt hipoteczny na niespełna pół miliona złotych, czytam na stronie Polsatu i trochę się martwię, że jak na prezydenta kraju, to coś niewielkie ma te oszczędności. Nawet gdyby Zachód zdecydował się na przekazanie takiej ilości broni, jakiej Ukraina potrzebuje, by przejść do kontrofensywy, to nie wiem, czy w ogóle jest na Zachodzie taka ilość sprzętu, przyznał w TOK FM Konrad Muzyka, niezależny analityk ds. wojskowości Rosji i Białorusi, a ja się zastanawiam, jak długo w takim razie ma trwać ta wojna. Do końca świata i o jeden dzień dłużej?

Wchodzącego do przejścia podziemnego 72-latka zaatakowało dwóch mężczyzn. Sprawcy pobili seniora i zabrali mu 10 tysięcy złotych, które ten wcześniej wypłacił z banku. Policjanci zatrzymali napastników. Jeden z nich ma 13 lat, donosi Polsat, a ja znowu się martwię, bo młodzi potrafią być okrutni. Jednocześnie wiem, że za każdym młodym człowiekiem stoi dorosły człowiek lub nieobecność tego człowieka. Co wydarzyło się w życiu tego trzynastolatka, że dopuścił się takiego przestępstwa? Chciałbym to wiedzieć, chciałbym zrozumieć, wyciągnąć wnioski. 

Dopijam kawę, zawsze piję tylko jedną w kubku o kształcie przeszłości. Za chwilę się spionizuję i rozpocznę ruch orbitalny wokół planety mieszkania. Będę się kręcił po pokojach pełen niepokoju, ale ruch przynosi pewnego rodzaju korzyści. My chcemy skutecznie powstrzymać tęczową propagandę idącą z Unii, oraz chcemy, żeby rząd zajął się na poważnie, w czynach, a nie tylko w kolejnych deklaracjach promowaniem kultury prorodzinnej w Polsce. Jeśli uratujemy rodzinę, to uratujemy nasz polski naród i państwo, powiedziała Magdalena Czarnik ze Stowarzyszenia Rodzice Chronią Dzieci, w rozmowie z rządowym portalem DoRzeczy. Najwyraźniej są jeszcze bardziej zaangażowani w walce z urojonym wrogiem niż Jarosław Kaczyński lub Janusz Kowalski. Nie rozumiem tych urojonych strachów, skoro istnieją prawdziwe powody, żeby się obawiać. Rosnąca inflacja, zapaść na rynku kredytów hipotecznych, wojna w Ukrainie, kryzys psychiatrii dziecięcej, rozkład edukacji. Dlaczego ludzie roją sobie brednie i tych bredni się boją?

Zbliża się w pół do czwartej. Jarosław Kaczyński jest zdania, że lekarze, którzy wyjechali na Zachód, już niedługo będą wracać do kraju. - Już dzisiaj nie przyjmują propozycji w Niemczech, bo tam się mniej płaci niż tu, stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości. Czy na pewno tak jest? - Z przykrością stwierdzamy, że dziś trend jest dokładnie odwrotny - wielu lekarzy wybiera pracę w systemach na Zachodzie, powiedział prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski. I wyjaśnia: tu wcale nie chodzi tylko o zarobki, czytam na stronie TVN24. Jarosław Kaczyński opowiada głupoty, ludzie rechoczą i nic się nie dzieje. To jakaś bezdenna polska głupota, że tacy ludzie decydują o nas wszystkich. Przecież Jarosław Kaczyński to człowiek bez właściwości, pozbawiony jakiejkolwiek charyzmy, jakichkolwiek kompetencji. A mimo to nadaje ton całej debacie publicznej. Nie rozumiem tego, bardzo mnie to męczy. Ryszarda Terleckiego bawią wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego o osobach transpłciowych. - Zabawne jest to, że gdybym dziś powiedział pani, że postanowiłem zostać kobietą, to byłoby zabawne, powiedział, a ja zastanawiam się nad stanem umysłu polskiego społeczeństwa, które najwyraźniej w sporej swojej części też uważa, że jest z czego boki zrywać. 

Szkoła nas wykańcza, ale w tym roku chyba nas najbardziej zagięła, podsumowuje w podcaście edukacyjnym ostatnie miesiące nauki Amelia, licealistka z Warszawy. Do szkoły, systemu i nauczycieli ma jedną prośbę: - Żeby nam tak nie wchodzili w życie prywatne, czytam na stronie Radia Zet. Młoda dziewczyna postuluje tworzenie mniej licznych klas, odejście od nieustannych sprawdzianów oraz mniejszą konieczność spędzania czasu w szkole. Ma rację, ale co z tego wynika? Żeby tworzyć mniejsze klasy, potrzeba więcej szkół i nauczycieli, a ci znikają. Żeby mądrzej rozdzielić czas między domem a szkołą, trzeba przyznać, że mamy absurdalne podstawy programowe i nie rozumiemy koncepcji samodzielności uczniów. Słucham tych ptaków, bo co mogę innego zrobić o tej porze. Zastanawiam się, czy dałbym radę zasnąć o czwartej i pospać do szóstej, może spróbuję, choć mam wątpliwości.

Podczas parady z okazji Dnia Niepodległości USA, która została zorganizowana pod Chicago, doszło do strzelaniny, media podają, że zginęło sześć osób, to już kolejna z nieustannych strzelanin, ale nadal są ludzie, którzy uważają, że łatwy dostęp do broni rozwiąże wszystkie problemy. Od pierwszego dnia wojny w Ukrainie Witalij Cicurow wychodzi na ulice Smoleńska, trzymając tabliczkę z napisem: Nie dla wojny. Ludzie odbierają jego samotną pikietę w bardzo różny sposób. Niektórzy mu grożą, nawet śmiercią, inni wspierają i szanują za odwagę. Mężczyzna był już wielokrotnie zatrzymywany przez policję i kilka razy został pobity przez przechodniów, ale nie poddaje się i kontynuuje samotną akcję, czytam na stronie Interii. Myślę o tym człowieku, wcześniej nie słyszałem o nim. 

To, co się dzieje w tej chwili odbieram, jako czysto polityczny atak na Polskę o profilu w gruncie rzeczy ideologicznym, który jest pozbawiony podstaw - tak słowa wiceszefowej Komisji Europejskiej o polskim Krajowym Planie Odbudowy komentował Andrzej Duda w programie Gość Wydarzeń. Jak na wyimaginowaną wspólnotę przystało, zapomniał dodać Prezydent Polski. Przed budynkiem komendy policji w Kolnie podpalił się mężczyzna. Ogień udało się ugasić przypadkowemu kierowcy i policjantowi. Poszkodowany trafił do szpitala, nieznane są jego motywy, donosi Polsat, a ja znowu się martwię, bo chciałbym znać te motywy, które pchają człowieka do czegoś tak strasznego. W Mariupolu zawalają się ostrzelane budynki. 15-letnia Ariana z irańskiego Nurabadu zginęła po postrzeleniu ze strzelby. Sprawcą zabójstwa był jej ojciec. Mężczyzna miał wściec się po tym, jak przyłapał nastolatkę na rozmowie z obcym mężczyzną. - Chciałem ją tylko nastraszyć, powiedział śledczym, czytam na stronie Polsatu. Znowu broń, znowu jakiś okrutny mężczyzna, znowu jakieś urojone zasady, a w rezultacie zniknęła młoda dziewczyna. Jest za piętnaście czwarta, a ja nie przeczytałem nawet jednej dziesiątej świata. 

Polityk ma w zasadzie proste zadanie: ma realizować dobro publiczne, powiedział w Nakle nad Notecią wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, donosi Polsat, a mnie to już nawet bawi o tej porze, ta nieskończona hipokryzja tak zwanej prawicy. Ks. prof. powiedział o słowach Tuska: Demoniczna wypowiedź, czytam na stronie rządowego portalu DoRzeczy. Czyli chyba potrzebne są egzorcyzmy. Jak dowiedział się Onet, na spotkaniu z prezesem PiS w Białymstoku stawiły się wytypowane kobiece delegacje z publicznych instytucji podległych Arturowi Kosickiemu, marszałkowi województwa podlaskiego, m.in. z Białostockiego Centrum Onkologii czy Muzeum Podlaskiego. Też fajnie. Nad ranem w większości regionów Ukrainy rozbrzmiały syreny. Ogłoszono alarm przeciwlotniczy. - Walki, które przesądzą o losie wojny, dopiero się odbędą - uważają Rob Lee z amerykańskiego Instytutu Badania Polityki Zagranicznej i Neil Melvin z londyńskiego think tanku RUSI, donosi Wirtualna Polska. To rzeczywiście wielkie dzieło pana Jarosława Kaczyńskiego, to jest ta podstawowa różnica między Prawem i Sprawiedliwością, a Donaldem Tuskiem, że Jarosław Kaczyński przede wszystkim kocha Polskę, a Donald Tusk kocha chyba przede wszystkim jakiś inny kraj, jaki, to jego zapytajcie, powiedział Mateusz Morawiecki w Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego, a ja chyba na tym zakończę, zostało siedem minut do czwartej, a przecież jeszcze muszę poprawić literówki. 

Czytam jeszcze o Krzysztofie Ibiszu. Po prostu uwielbiam być mężem. Naprawdę uwielbiam być mężem. Na przykład ktoś mówi, że miał trzy żony, ale przecież są w tym samym czasie ludzie, którzy mają dziesięć nieformalnych związków. Więc to nic nie znaczy, powiedział w rozmowie z Alicją Resich-Modlińską. No tego to już naprawdę mnie ogarniam, więc spróbuję jednak zasnąć na trochę, zanim pójdę i zajmę się absurdalną rekrutacją, a jak nie zasnę, to wyruszę w podróż po uliczkach mieszkania, nie tylko Krzysztof Ibisz ma swoje natręctwa. Różnica jest taka, że o moich nie rozmawia ze mną Alicja Resich-Modlińska.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

9 kwietnia 17.32