29 marca 15.38

Gubię klucze. Klucze szkolne, domowych nigdy nie zgubiłem. Klucze szkolne znikały mi zawsze na krótko, czasem na tydzień, czasem na dwa, tym razem nie ma ich od miesiąca i nikt nie wie, gdzie są. Zakładam, że kiedyś się znajdą, choć równie dobrze mogły zniknąć permanentnie. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, nie robię tego specjalnie. 

Niektórzy moi uczniowie gubią za to materiały, które dostają na lekcji. Drugiego dnia już ich nie mają i siedzą bezradnie w tych ławkach jak listki. Oczywiście denerwuję się na to, choć sam nie mogę znaleźć swoich kluczy. Jednocześnie chciałbym, żeby nie gubili przedmiotów, gdyż ten rodzaj nieuważności może prowadzić do poważnych konsekwencji. 

Gubię też wiadomości. Jeśli teraz nie napiszę, to wieczorem nie napiszę w ogóle, a rano napiszę tylko o tym, co zdarzyło się wieczorem. Siedzę w szkolnej bibliotece, otoczony słowami i szukam swoich, żeby je z siebie wydalić jak Rosja wydaliła ambasadorów państw bałtyckich. 

Przez centrum Krakowa przeszedł kondukt z prochami Krzysztofa Pendereckiego. Dopiero dwa lata po śmierci ruszył w ostatnią drogę, więc pewnie się niecierpliwił. Zastanawiam się, co mógłby myśleć zmarły, który dwa lata czeka na swoje święto, a zwłaszcza tak wybitny kompozytor. Czy mógłby pomyśleć, kurwa, mogli się jednak szybciej uwinąć, ile można tak leżeć bez sensu, pomnika i kwiatów? 

Myślę przy okazji, co mogą myśleć ciała zabitych Ukraińców. Raczej coś innego niż ciało kompozytora. Leżą rozrzucone bez sensu i większego planu, leżą przykryte kołdrami z budynków, które się rozpadły od bomb i rakiet. Zgubiły wcześniej wszystko, nie tylko klucze do drzwi, które jeszcze miesiąc temu otwierały z nadzieją, że wszystko będzie dobrze. 

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział: Czujemy się, jakbyśmy byli na wojnie. To jak czują się Ukraińcy, myślę i chyba nie mogę tego pomieścić w głowie.

Niemcy potrzebują trzech lat na zorganizowanie alternatywnych dostaw gazu, aby uniezależnić się od gazu z Rosji, powiedział w telewizji publicznej ARD dyrektor niemieckiego koncernu energetycznego E.ON Leonhard Birnbaum. Trochę długo, choć być może nie da się inaczej. Z drugiej strony w ten sposób Rosja nadal ma świetne źródło dochodów. Do tego Węgry, które lubią Rosję, więc może być ciężko dołożyć tych wszystkich sankcji, które są niezbędne, żeby w ogóle myśleć o przyszłości. 

Ta propozycja od początku była dziwna, bo siły pokojowe wprowadza się, gdy jest rozejm. To była z jednej strony propozycja, żeby może jakoś uprzedzić Rosję na części terytorium Ukrainy? No i coś takiego mówić w imieniu chyba Polski, żeby polskie wojsko wprowadzać na Ukrainę? To jest bardzo dziwne i powiem szczerze podejrzane, powiedział Radosław Sikorski w kontekście pomysłów Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli ktoś nie lubi Sikorskiego, to podobnie mówi ekspert Michał Fiszer: Dlatego nie ma co strzępić języka i paplać o jakiejś misji pokojowej. Zezłościło to nawet prezydenta Zełenskiego. Jaki to miałoby sens? Ukraina przypominałaby Wzgórza Golan, gdzie misja ONZ siedzi już od pół wieku, a problem pozostaje nierozwiązany. 

Tymczasem tęczowa torba na zdjęciu IPN stała się niebieska. Na zarzut cenzury IPN odpowiedział, że fotoedycja jest normalną praktyką. Oczywiście. Podobnie jak polskie urojone wojny z LGBT, neomarksizmem, lewactwem i edukacją seksualną. Najwyraźniej nieustannie musimy być w tym mistrzami.  

Metropolita Mitrofan, najwyższy rangą duchowny na Półwyspie Kolskim i ważny prałat w hierarchii rosyjskiego kościoła prawosławnego, nie widzi nic złego w śmierci ukraińskich dzieci, bombardowaniu miast, domów, szpitali i cerkwi. Wzywa parafian do modlitwy o wypełnienie przez Władimira Putina świętej misji, czytam na Wirtualnej Polsce i zastanawiam się, jak bardzo świat jest bez sensu, że wirtualna religia może czynić tak realne szkody? Chciałbym, chciałbym bardzo, żeby po tej wojnie zostały przewartościowane pewne sprawy, również te związane z religią. Może trochę więcej ludzi zrozumie, że posążek św. Andrzeja Boboli i wszystkie inne posążki od niczego nie bronią, ani nic nie dają? A na dodatek źli ludzie wykorzystują baśnie i legendy, żeby czynić nienawiść. 

Konstantin Małofiejew i jego Cargrad mieli za zadanie rozbijać Unię Europejską poprzez finansowanie polityków z kręgu Matteo Salviniego czy Marine Le Pen, co ujawnili właśnie ludzie Michaiła Chodorkowskiego. Ale oligarcha działał też w naszym kraju, m.in. w kręgu bliskim Ordo Iuris, podaje Wyborcza. Nie dziwi nic, dziwi tylko, jak bardzo społeczeństwo polskie jest ślepe na te zależności. Naprawdę trzeba po raz kolejny przypominać, kto spotykał się z Marine Le Pen i Mateo Salvinim? I co robi Ordo Iuris?

Ukraina walczy o prawo do istnienia, o prawo do wyboru. Chcemy, by nasze dzieci żyły w niezależnym kraju, w którym prawa i wolności człowieka są na pierwszym miejscu. Nie jesteśmy gotowi oddać tego wszystkiego rosyjskim orkom i maruderom. Wkroczyli do naszego domu z bronią, zabijają pokojowo nastawionych Ukraińców, kobiety, dzieci. Dlatego będziemy walczyć do ostatniego tchnienia, powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Witalij Kliczko, mer Kijowa. Nie ma gwarancji, że Rosja, która dziś próbuje zniszczyć Ukrainę i Ukraińców, zatrzyma się tutaj. Europa musi to zrozumieć. Dziś Ukraina jest forpocztą bezpieczeństwa i wolności całego kontynentu, dodał.

Muzo, nie być bokserem to jest nie być wcale, napisała Wisława Szymborska. Coś w tym jest, choć wojowniczy charakter Ukraińców zaskoczył chyba jednak wielu. Jeśli mam być szczery, to naprawdę niewiele wiedziałem o tym, co dzieje się wtedy jeszcze na Ukrainie, zanim wybuchła wojna. To też jest przykre w jakiś sposób, przynajmniej dla mnie, mogłem więcej dowiedzieć się wcześniej, a nie tylko z obecnych doniesień wojennych. 

Rosjanie też nie wiedzieli. Niemiecki politolog i ekspert ds. Europy Wschodniej Sergej Sumlenny powiedział, że w wielu rozmowach z rodzinami rosyjscy żołnierze opowiadają, jak bogata jest Ukraina. Latami opowiadano im, że zachodni sąsiedzi żyją w biedzie, a tymczasem ten standard życia okazał się znacznie wyższy niż rosyjski. Teraz widzą rzeczywistość, w której na każdej stacji benzynowej znajduje się sterowany komputerowo ekspres do kawy, podkreśla ekspert i tłumaczy, dlaczego okupanci są w szoku, czytam na TVP Info, gdyż czytam również i strony Jacka Kurskiego, tak przy okazji powiem, żeby mi nikt nie zarzucił, że tylko tefałeny przerzucam. 

Szojgu pokazał się w telewizorze, ale czy to na pewno Szojgu, to trudno powiedzieć, gdyż w Rosji nic nie jest pewne, ani nawet przypuszczalnie prawdopodobne. Kraj fikcji, kraj propagandowego kłamstwa nie daje żadnej gwarancji na rzeczywistość, którą pokazuje. 

Rosyjscy żołnierze, którzy zajęli teren elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie, przemieszczali się bez żadnych środków ochronnych przez najbardziej skażony obszar, zwany Czerwonym Lasem. Wojskowi mogą ucierpieć w wyniku choroby popromiennej, agencja Reutera. Jakoś trudno mi żałować tych żołnierzy, już bardziej żałuję lasów. Sam jestem zaskoczony, jak bardzo stępiła mi się empatia, choć wiem, że część z nich jest tam niechętnie. Z drugiej strony ci sami ludzie zabijają Ukraińców. 

Nikogo chyba nie zdziwi stwierdzenie, że mamy w Polsce jeden z najgorszych systemów podatkowych na świecie. Na szczególną uwagę zasługuje jednak najgorszy VAT w zestawieniu International Tax Competitiveness Index za rok 2021, pisze Rafał Chabasiński. To kolejny wielki sukces Polski, trudno się doliczyć, który. Sasin powołuje do istnienia giganta spożywczego, więc będzie można przewalić na lewo gigantyczne pieniądze. Nie wiem, jak Państwo, ale ja już się nie mogę doczekać. 

Szacun za dotychczasową postawę Bidena, stwierdził Paweł Kukiz. Polityk przyznał, że źle ocenił prezydenta USA. W zasadzie to fajnie, że się przyznał, gdyż reszta tej nikczemnej bandy tego nie nie potrafi. Gdy było się ślepo zapatrzonym w Donalda Trumpa, to musi być ciężko otworzyć oczy. Jednocześnie ten sam Paweł Kukiz nie chce już badać nielegalnej inwigilacji przez polskie służby i nie martwi się Pegasusem, nawet jeżeli założymy, że służby działały absolutnie niezgodnie z prawem, powiedział. Fajnie, co nie?

W sieci pojawił się filmik, na którym żołnierz mówi, że jest 1 procy uchodźców, którzy nie potrafią zachować się mimo powagi sytuacji. Jak wchodzę na Tiktoka czy Instagrama, widzę jak z gwinta napie***ą, piszą, że są uchodźcami, cieszą się tym. Taka wielka prośba do naszych Ukraińców za granicą. Wyszkolić ich trochę, mówi Ukrainiec. Zwraca się również w tej sprawie bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego. Panie Jareczku kochany, ja rozwiązałem problem, prosta sprawa. Jeżeli teraz policja zatrzymuje jakiegoś Ukraińca, Ukraińców, którzy odpie***ą jakieś numery, chleją, krzyczą, proszę pana, od razu odprawić ich na Ukrainę. My tu ich wyszkolimy, zapewnił. 

W zasadzie to nie wiem, jak to skomentować, więc po prostu tak zostawię. 

Rząd dostał w ostatnich tygodniach bardzo wiele argumentów za tym, by wzmacniać społeczeństwo obywatelskie i organizacje pozarządowe. Co jednak oznacza, że jeśli rząd zrobi coś złego, to takie silne społeczeństwo obywatelskie też odpowiednio zareaguje, łącznie z protestami, powiedział Maciej Duszczyk, ekspert zajmujący się tematem migracji. Dodał również, że słowa ilu nie będzie uchodźców, to damy radę są nierozsądne. To może brzmieć niezbyt przyjemnie, ale nie damy rady bez mądrej relokacji i spójnego systemu koordynacji mieszkań, pracy i szkoły. Przemysław Czarnek ujawnia się codziennie w telewizorze i podaje, ilu uczniów przybywa i jest dobrej myśli, choć są to myśli urojone. Powoli kończą się pierwsze, drugie i trzecie odruchy serca w różnych miejscach, w niektórych to wojewoda odsyła wolontariuszy, jak na przykład w Przemyślu, a standard pomocy nie wzrasta. 

Zastanawiam się, czy rzeczywiście będziemy silniejszym i mądrzejszym społeczeństwem obywatelskim po tym wszystkim, co dzieje się teraz. Być może jest taka szansa, a być może nie. Jak Szojgu i moje klucze. Być może są, być może nie. 

Ustawa o obronie ojczyzny nadaje organom wojskowym bardzo osobliwe uprawnienie. Chodzi o właściwie nieskrępowany wgląd w dane osobowe obywateli, z pominięciem przepisów RODO. Pomijając nawet wątpliwości natury konstytucyjno-prawnej, warto zadać sobie jedno pytanie: po co właściwie wojskowym taka możliwość? Pisze i pyta Rafał Chabasiński. No więc właśnie. Czy jako społeczeństwo obywatelskie nie powinnyśmy zapytać zbiorowo? Nie tylko o to zresztą. Wiceminister finansów wypowiedział się o błędach Polskiego Ładu: Wadą była nieprzewidywalność. Nie może być. Ludzie przecież lubią niespodzianki. 

Co najmniej siedem osób zginęło, a 22 zostały w wyniku rosyjskiego ostrzału gmachu administracji obwodowej w Mikołajowie na południu Ukrainy, przekazała na Facebooku Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. W tym samym czasie w Turcji trwały negocjacje. Nie mogę sobie tego wyobrazić, tego napiętego do granic możliwości spokoju, który muszą wykazać ukraińscy negocjatorzy, gdy siedzą przed mordercami. Szef partii prezydenta Ukrainy Dawid Arachamia przekazał, że w czasie wtorkowego spotkania z Rosjanami uzyskano wystarczające warunki do spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina, poinformowała agencja AFP.

Zachód murem za Ukrainą, ale na zaciągniętym ręcznym. Widać gołym okiem, że Zełenskiemu udziela się frustracja. Ukraińcy w tym momencie są przekonani, że mogą tę wojnę wygrać, więc żadnej misji pokojowej nie potrzebują. Być może będą jej potrzebować za jakiś czas, jeśli sytuacja na froncie zmieni się na ich niekorzyść, powiedział w rozmowie z Gazeta pl dr Daniel Szeligowski, kierownik programu Europa Wschodnia w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.

Ciągle mam takie wrażenie, że pomimo pomocy, której udziela, świat głównie jest widzem upiornej kroniki filmowej ludzkiej katastrofy. Oglądamy, wyrażamy, głowy państw naradzają się. No ok. Poza Macronem, bo ten zajęty jest telefonami do Putina. 

Tymczasem Komisja Europejska wypłaciła trochę ponad 2 miliardy euro trzem państwom członkowskim UE, w tym 1,5 miliarda euro Polsce. Środki wypłacono w ramach SURE, czyli europejskiego instrumentu tymczasowego wsparcia w celu zmniejszenia zagrożeń związanych z bezrobociem w sytuacji nadzwyczajnej. Chodzi o pandemię. Ciągle się łapię za maseczkę, gdy wchodzę do sklepu. Antyszczepionkowe konta, które teraz zajmują się promocją Putina, napisałby, że dałem się wytresować, ale teraz muszą szczuć na uchodźców, więc nie mają czasu. Gdzie w rezultacie trafią te pieniądze, to trudno powiedzieć. Rząd ma głębokie i pełne niespodzianek kieszenie.

Francuska sieć sklepów sportowych Decathlon poinformowała w komunikacie prasowym, że zawiesza działalność w Rosji. Jak informuje Reuters, teraz się to zmieniło. To w sumie ciekawe, że jednak te bojkoty tym razem działają. To jest choć trochę pocieszające. 

Szef rosyjskiej delegacji Władimir Medyński podczas negocjacji z Ukrainą myślał, że środkiem dezynfekującym na stole jest wódka, a syn Edyty Górniak w ramach prezentu na swoje urodziny został raperem i dostał teledysk. 

Mam o wiele mniejsze ambicje, no i nie mam w tej chwili urodzin, chciałbym chociaż odnaleźć te klucze. Moim uczniom wymyśliłem takie wyobrażone sznureczki, którymi przyczepialiby sobie te materiały, co gubią, sznureczki o nieskończonej długości, żeby nie krępowały im ruchów, a jednocześnie gdyby byli na przykład w Norwegii lub w klasie, mogliby wtedy tymi sznureczkami przyciągać te kartki, notatki i teksty. 

Dokładnie tak, jak kiedyś nosiło się dziecięce rękawiczki, żeby ich nie zgubić.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

5 lipca 4.18

9 kwietnia 17.32