9 marca 5.20

Bociany wróciły do Polski. Dowiedziałem się, że na Ukrainie mają cienkie rury, więc nie wrzucają papieru toaletowego do muszli, bo by się zatkały, wrzucają do kosza. Trzeba przypominać, że w Polsce mamy rury grubsze, więc można wrzucać. Taka specyficzna różnica kulturowo-rurowa. Trwa wojna. Zdjęcia bocianów budzą emocje. Czekamy na dobre wiadomości. 

Oferta Polski dotycząca przekazania amerykańskich myśliwców MiG-29 w celu przekazania ich Ukrainie budzi poważne obawy dla Sojuszu, napisał w oświadczeniu rzecznik prasowy NATO John Kirby. Sytuacja Ukrainy też budzi poważne obawy. Będziemy trzymać się do ostatniego pocisku i nie ma co do tego żadnych wątpliwości, deklaruje Platon, który byłby filozofem, ale nie jest filozofem, ponieważ ma inne zajęcia, gdyż jest wysokim oficerem wywiadu ukraińskiego w ukryciu. 

Minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko oświadczył, że będący zakładnikami Rosjan pracownicy elektrowni atomowej w Zaporożu są poddawani torturom i wymusza się na nich deklaracje, które Kreml chce wykorzystać w celach propagandowych. W Czarnobylu pracownicy mają ograniczony dostęp do żywności i leków. XXI wiek. Europa. Żaden tam Daleki Wschód. Być może dlatego tak bardzo nas to szokuje, gdyż pokój i względne bezpieczeństwo wydawały się dane raz na zawsze. Okazało się, że to mrzonki śpiących dzieci. Żyliśmy pięknym snem, choć wszystkie dane były w zasadzie powszechnie dostępne. Nie wspominając o danych bardziej utajonych. 

W listopadzie 2021 roku rząd USA przekazał sojusznikom w Europie informacje swojego wywiadu dotyczące rosyjskich planów inwazji na Ukrainę. Co w tym czasie robiło Prawo i Sprawiedliwość? Rząd, choć wiedział, że nadciąga największy w najnowszej historii kryzys, zapalczywie toczył urojone wojny z neomarksizmem, lewactwem, edukacją seksualną, rozkradał publiczne pieniądze, snuł jałowe dyskusje, dzielił ludzi na lepszych i gorszych, podsłuchiwał Pegasusem, podsycał antyunijne nastroje, spotykał się z fanami Putina, nie zdobył środków z Unii Europejskiej. Nie przygotował nas na to, co miało nadejść, nie opracował systemu pomocy uchodźcom, budował mur na granicy polsko-białoruskiej, gdy granica z Ukrainą stała się szerokim oknem wglądu w piekło. Chciałbym doczekać tego momentu, w którym ci wszyscy ludzie odpowiedzią za swoje zaniechania, przestępstwa i zło, które uczynili. Nie mogę zrozumieć zbiorowej amnezji Polaków, ich pamięci krótszej od długości życia muchy jętki. 

Sankcje wobec Rosji nie powinny obejmować zakazu importu energii z tego kraju, powiedział premier Węgier Viktor Orban. Wprawdzie potępiamy rosyjską ofensywę zbrojną i potępiamy wojnę, ale nie pozwolimy, by węgierskie rodziny musiały płacić cenę za tę wojnę, a zatem sankcje nie mogą zostać rozszerzone na taki obszar jak ropa i gaz, oznajmił wielki przyjaciel Mateusza Morawieckiego, miłośnik astronautyki, który na chwilę przed wybuchem wojny chciał zdobywać z Putinem kosmos. 

Nasze kobiety i dzieci mieszkają teraz w schronach. Najprawdopodobniej wszyscy widzieliście obrazy ze stacji metra w Kijowie i Charkowie, gdzie ludzie leżą na podłodze ze swoimi dziećmi i zwierzętami. Dla niektórych to tylko konsekwencje wojny, dla Ukraińców przerażająca rzeczywistość, napisała w liście otwartym do przedstawicieli światowych mediów Ołena Zełenska, żona prezydenta Ukrainy. Oglądaliśmy filmy, czytaliśmy książki, kompulsywnie gapiliśmy się na seriale o wojnie, wojnach, zagrożeniach, ludziach więzionych, ludziach cierpiących. Nic nie mogło nas przygotować na taką rzeczywistość. Heroizm Ukraińców polega również na tym, że w obliczu horroru, który nie jest filmem, serialem, zachowują niezwykłą odwagę, choć nigdy nie należy mówić o pięknie wojny. Można mówić o pięknych ludziach, którzy zostali zmuszeni do życia w jądrze ciemności.

Reuters podaje, że tajwańscy stratedzy wojskowi studiowali inwazję Rosji na Ukrainę i opór tego kraju, aby opracować własną strategię walki na wypadek, gdyby Chiny spełniły swoją groźbę przejęcia ich siłą. Chiny strategicznie dystansują się, zdumione niepowodzeniami Putina. Jednocześnie w czasie jednej wojny inna wisi na włosku, gdzieś toczy się jeszcze inna wojna. Jest piąta, biją dzwony, słucham rozmowy o pielgrzymkach, która urodziła się z tego powodu, że Ukraińcy, przynajmniej tutaj obecni, rzadko odpowiadają twierdząco na pytanie o potrzeby duchowe. 

Sam takich nie mam, to znaczy nie rozumiem samego ich istnienia. Mam potrzebę porządku i bezpieczeństwa, nie dają mi tego baśnie i legendy, choć pewnie w jakiś sposób rozumiem ten rodzaj ukojenia. Tomasz Terlikowski powiedział: dyplomacja Stolicy Apostolskiej to w tej chwili żenada, tak jakoś mi się przypomniało. Ludzie wierzący też mogą być niespokojni.

Wśród Ukraińców są nauczyciele, psychologowie, psychologowie dziecięcy, niektórzy nawet mówią po polsku. Ludzie, którzy posiadają profesję w zasadzie na wagę złota. W aktualnej sytuacji należałoby skorzystać z ich wiedzy i umiejętności, oczywiście normalnie ich zatrudniając i odpowiednio płacąc. Słyszę, że co jakiś czas dostają propozycje wolontariatu, może na próbę, może na trochę, choć są też ludzie, którzy chcą pomóc, ale ciągle jest problem nostryfikacji dyplomów, który w tej sytuacji wydaje się niezbyt istotny. 

Trwa ostrzał miast w Ukrainie. Dzień zaczyna się z hukiem i zniszczeniem. Minister obrony Ukrainy Oleksii Reznikow podzielił się wierszem z okazji urodzin ukraińskiego poety narodowego, Tarasa Szewczenki:

A na odnowionej ziemi

Nie będzie żadnego wroga, żadnego rywala,

Będzie syn i będzie matka,

Na ziemi będą ludzie!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

5 lipca 4.18

9 kwietnia 17.32