11 kwietnia 14.35
Bociany wróciły do Polski, bóbr spacerował po Krakowie, Szymon Ziółkowski rzucił legitymacją Platformy Obywatelskiej, gdyż mierzi go dupowatość, Marek Suski ogłosił, że marszałek Grodzki jest pomocnikiem Putina, Szpiegowo zostało zdobyte, komornik przejął osiedle radzieckich dyplomatów, dozorca uciekł z grzejnikiem, a Antoni Macierewicz obwieścił, że w smoleńskim samolocie były dwa wybuchy.
Gdyby to wszystko działo się tak normalnie, w czasie pokoju, to byłoby naprawdę śmieszne. Jednocześnie trwa wojna w Ukrainie, więc powodów do śmiechu nie ma za wiele. W Ługańsku trwa przymusowa mobilizacja, ludzie są chwytani na ulicach. Rosja przygotowała kampanię dezinformacyjną na temat Ukrainy, by powstrzymać dostawy broni. Część rolników rozpoczęła prace w kamizelkach kuloodpornych. Ukraińska Rzecznik Praw Obywatelskich przekazała, że rosyjskie wojsko zmusza dzieci do powrotu do szkół w okupowanej Wołnowace. Ludmyła Denisowa powiedziała, że rosyjskie siły prawdopodobnie dążą do wykorzystania dzieci jako żywych tarcz. Dziesiątki tysięcy ludzi prawdopodobnie zginęło w rosyjskim ataku na południowo-wschodnie miasto Mariupol, twierdzi Wołodymyr Zełenski. Papież Franciszek nadal nie potępił Rosji.
Trudno utrzymać przeciwko temu wszystkiemu tarczę mądrej akceptacji rzeczywistości. Stabilność świata rozpada się do granic możliwości. Nauczyciele gaszą w małych uchodźcach traumę wojny, pisze Konrad Oprzędek, a Przemysław Czarnek bierze udział w Międzynarodowej Konferencji Naukowej pod hasłem: Wartości chrześcijańskie w społeczeństwie cyfrowym. Ministerstwo Finansów ma coraz większy problem z finansowaniem budżetu państwa, pisze Bartek Godusławski, Wołodymyr Zełenski przemawia w kolejnym parlamencie, a Francuzi są o krok od wybrania sobie żeńskiej formy Viktora Orbana na prezydenta, a Putin tylko się cieszy, gdyż skoro wojna nie idzie mu w Ukrainie, to wygra być może we Francji.
Tymczasem większość Polaków popiera systemowy koniec pandemii, aż ponad 60 procent badanych przez United Surveys na zlecenie Dziennika Gazety Prawnej i RMF FM uważa, że to dobry pomysł, by COVID-19 traktować jak sezonową grypę. Rekordowe nadmiarowe zgony odeszły w niepamięć. Nie ma czego się bać. Na świecie jest dokładnie na odwrót, w Szanghaju doszło do zamieszek z powodu lockdownu i rekordowych zakażeń.
Nie ogarniam tego wszystkiego, jestem sam ze swoją głową pełną informacji. Przerzucam je z jednej półki na druga, przekręcam pod różnym kątem, żeby lepiej zobaczyć, a nie wyłania się z tego jakiś sensowny obraz. Ktoś mi pisze, że mogę przestać pisać, wystarczy sama świadomość mojej obecności. Nie do końca rozumiem, co to znaczy świadomość obecności, gdy kogoś nie widać, nie jestem Bogiem, a na dodatek jestem ateistą. Sklejam te wszystkie doniesienia w bliżej nieokreślony kolaż, gdyż moja percepcja jest trochę inna niż większości ludzi. Wszystko dzieje mi się jednocześnie i często się łączy. Taka perspektywa nie jest wcale lepsza, powiedziałbym, że nawet gorsza, gdyż mózg w zasadzie nie zna stanu spoczynku, ciągle jest na wysokim biegu.
Odbyła się kolejna rozprawa w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza, a oskarżony Stefan W. zerwał pagon z ramienia policjanta. Prawie połowa terytorium Ukrainy wymaga rozminowania, donosi Ukrinform. W wyniku niepowodzeń armii Rosji odsunięto wysokiego rangą generała i 150 oficerów FSB, poinformował poinformował kierujący portalem śledczym Bellingcat Christo Grozew. Donald Tusk napisał w kontekście raportu Antoniego Macierewicza, że to perfekcyjna realizacja planu Putina przez PiS, a ja bym dodał, że nawet jeśli nie, to jest realizacją urojeń, których nijak nie da się potwierdzić. Rosyjskie siły przecięły linię ukraińskiej obrony Mariupolu. Ukraińcy szykują się do ostatniej bitwy o to miasto. W Warszawie kolejny kierowca taksówki na aplikację został oskarżony o gwałt. Irlandzka eurodeputowana Clare Daly w czasie dyskusji w Parlamencie Europejskim w ostrych słowach skrytykowała nakładanie sankcji na Rosję w związku z agresją na Ukrainę, donosi Interia. Kierowniczka z Muzeum Powstania Warszawskiego napisała rzeczywiście obrzydliwe słowa: <<Wyjący popier…eńcy, szkoda, żeście wszyscy wtedy nie spadli, a zwłaszcza ta gnida z Żoliborza>>, za co ma ponieść konsekwencje, a ja będę nieustannie powtarzał, że poza Putinem i jego armią, nie należy nikomu życzyć śmierci, nawet jeśli jest pozbawionym empatii idiotą, który uruchamia syreny alarmowe, gdy w Polsce są prawie trzy miliony uchodźców.
Reuters donosi, że wysocy rangą urzędnicy Komisji Europejskiej byli inwigilowani przy pomocy izraelskich programów szpiegowskich, w Polsce zapomniano o Pegasusie, podobnie jak o wszystkich innych aferach związanych z obecnym rządem, zmierzamy nie wiadomo dokąd, w ostrym cieniu mgły liczymy na jakiś cud. Nie wiem, co mam z tym wszystkim zrobić, zrobię sobie kanapkę i ją zjem, później będę dalej zastanawiał się, dlaczego dzieje się to wszystko, co nigdy nie powinno się dziać, dlaczego popełniliśmy tak wiele błędów jako ludzkość, zawiedliśmy wiele różnych państw, ludzi, zawiedliśmy samych siebie, a teraz boimy się, że rozpadnie się ten świat, który został tak niedoskonałe urządzony.
Kanapkę zjem z kurczakiem i pomidorem.
Komentarze
Prześlij komentarz