21 kwietnia 5.32
O czwartej nad ranem czytam, że Boris Johnson powiedział, iż Putin nie jest wiarygodny, a negocjowanie z nim, to jak negocjacje z krokodylem. Putin wystrzelił na próbę międzykontynentalną rakietę Szatan II, a ja jestem już po śniadaniu, gdyż zjadłem je o dwudziestej trzeciej. Pomyliłem się, gdy się obudziłem i myślałem, że już jest rano, a okazało się, że nie jest. To już druga taka pomyłka, co jest trochę niezręczne, ale znacznie przyspiesza procesy porannych obrządków.
Nie palę się do dnia, wolałbym zostać pod kocem o barwie nieba. Tak naprawdę nie czeka mnie nic, na co ja bym czekał. Za chwilę, gdy wyjdę na autobus, minie mnie ten sam samochód dostawczy. Dokładnie o tej samej porze wyjedzie na rowerze ten sam mężczyzna do pracy. Na przystanku będą ci sami ludzie, a jedyną atrakcją będzie to, że być może przyjedzie dłuższa wersja autobusu, gdyż zazwyczaj przyjeżdża krótka. Popijam wodę o smaku mango i marakui, oczywiście bez dodatku cukru, jakby miało mnie to ochronić przed nieustannym znikaniem.
Generał Komornicki straszy, że nowa rosyjska międzykontynentalna rakieta może zniszczyć terytorium równe Francji. We Francji debatowali Marcon i Le Pen, gdyż chcą zostać prezydentem kraju. Zastanawiam się, czy i jak bardzo trzymał kciuki za swoją przyjaciółkę Mateusz Morawiecki. Komentatorzy nie są zgodni w ocenie debaty. Wskazują na Macrona, ale są to wskazanie chwiejne. Wiele jeszcze może się zdarzyć. Trwa pięćdziesiąty siódmy dzień wojny. Będę pisał o tym, co może być nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich oraz wrażliwych.
Ciało dezertera Emila Czeczki od ponad miesiąca czeka na pochówek, pewnie już większość o nim zapomniała. Zastanawiam się, co robi się z ciałami zdrajców? Takie zupełnie niepotrzebne ciało jest bardzo niezręczne. Ciała zmarłych górników z kopalni Pniówek są ważne. Ciała kobiety i dziecka ze studni w miejscowości Gnojnik są ważne, choć mniej społecznie będą ważne przyczyny, dla których tam się znalazły. Ciała Ukraińców zabitych przez Rosjan są ważne. Ważność ciała uzależniona jest od okoliczności, w których stało się ciałem, a przestało człowiekiem.
Jest w pół do piątej. Myślę, że ptaki nigdy nie śpią, gdyż co się ocknę, to słyszę, jak coś śpiewają w tym swoim nieznanym języku. Ivan Komarenko, który jakiś czas temu wrócił do Rosji, nagrał kolejną koronsceptyczną piosenkę. To trochę bez sensu, myślę, gdyż w Polsce Adam Niedzielski przecież odwołał wirusa i nie chce płacić za szczepionki.
Rosja walczy z niszczycielskimi pożarami, które trawią tereny wokół Omska, Nowosybirska i Krasnojarska. Sezon pożarów podobno zaczął się wcześniej, ale trudno uznać to za karę zesłaną z nieba, gdyż niebo jest puste, a miejscowe władze oskarżają miejscową ludność, która wypala trawy. Viktor Orban wyruszy w swoją pierwszą podróż zagraniczną po wygranych dla Putina wyborach. Uda się do Watykanu, gdzie spotka się z papieżem Franciszkiem i razem będą mogli nie potępić Rosji.
Stanisław Żaryn ogłosił, że przejęto konto prof. Andrzeja Waśko, doradcy Andrzeja Dudy. Sprawę badają państwowe służby, a znaczna część społeczeństwa już zapomniała o wyciekach ze skrzynek pocztowych Michała Dworczyka. Czytam: Jako wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak udostępniał osobom nieuprawnionym wrażliwe i służbowe dane wybranych sędziów. Celem było wyeliminowanie szkodników, czyli osób krytycznych wobec zmian wdrażanych przez PiS w sądach, a także tych, które mu się naraziły - wynika ze wspólnego śledztwa Onetu i OKO press. Przypominam sobie inne śledztwa tego typu, jak choćby to o skali nepotyzmu Zjednoczonej Prawicy. Najprawdopodobniej z tego najnowszego śledztwa dziennikarzy wyniknie to samo, co z poprzednich, czyli w zasadzie nic. Ostry cień mgły ogrania znaczną grupę Polaków, jakiś upirony program Obojętność Plus, przez co wszyscy stoimy w miejscu, nie dzieje się nic.
Jeśli Rosja odniesie sukces na wschodzie Ukrainy, ruszy na południe, by zaatakować Odesę i Kijów, powiedział w BBC zastępca dyrektora generalnego znanego brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute prof. Malcolm Chalmers. Zdaniem eksperta sukces Rosji na wschodzie Ukrainy jest jednak mało prawdopodobny. Podobnie o sytuacji w Donbasie pisze Michał Fiszer. Rzecznik Pentagonu John Kirby sprostował swoje słowa dotyczące przekazania Ukrainie przez sojuszników samolotów myśliwskich. Uściślił, że Kijów otrzymał części zamienne, dzięki którym mógł zwiększyć liczbę funkcjonujących maszyn w swojej flocie. Trudno powiedzieć, co tak naprawdę się dzieje, gdyż sprawy nie są do końca jasne.
W zasadzie nigdy nie odsłaniam żaluzji, więc mam zawsze półmrok. Nie lubię górnego światła, więc korzystam z lampek. Chciałbym skończyć ten tekst do w pół do szóstej, żeby móc poleżeć trochę w wannie, to jedyny czas poza krótkim snem, gdy nie czuję tego wiecznego napięcia i smutku. Woda w łazience w jakiś sposób rozpuszcza ten niepokój, który odczuwam w pokoju i przez większą część dnia, który spędzam poza pokojem.
Austin i Błaszczak zgodzili się pracować, by Wojsko Polskie było jednym z najlepszych w Europie, donosi Polsat, czyli będzie dobrze, a nawet lepiej. Propaganda Kremla przygotowuje Rosjan na ogłoszenie triumfu w wojnie z Ukrainą. Ma się to stać w Dniu Zwycięstwa. - Jeśli do 9 maja padnie Mariupol, to będzie argument za tym, żeby powiedzieć: Zwalczyliśmy nazizm. A więc zrealizowany został cel nr 1, powiedziała w TOK FM dr Agnieszka Bryc. Czym dzisiaj są Mariupol i mieszkańcy Mariupola? To całkowicie zniszczone, zbombardowane, spalone i zgwałcone przez rosyjskich okupantów miasto. To setki martwych ciał na ulicach. To pochówek członków rodziny na podwórkach, w przedszkolach, stałe ostrzały dzielnic mieszkalnych przez rosyjskich zabójców, napisał Azow na Twitterze. Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow w zamieszczonym w sieci nagraniu przekonuje, że w czwartek cały Mariupol zostanie zajęty przez Rosjan, podaje Reuters. Mariupol nadal się broni, co z pewnością przejdzie do historii wojen. Martwi ludzie zapiszą strony kronik i podręczników. Będą jak czcionki, które przypominają niewielkie nagrobki.
Według sondażu Polityki 58 procent badanych uchodźców deklaruje, że nie zamierza zostać w Polsce na dłużej, chcą wrócić do Ukrainy, co każe się zastanowić nad kolejnymi absurdami w polskiej edukacji. Nad edukacją mało kto się zastanawia, gdyż dla wielu jest tylko przykrą koniecznością, a nie sprawą być może najważniejszą na świecie. Czytam, że życie w Kijowie coraz bardziej się normalizuje. Kijowianie, którzy opuścili miasto na początku rosyjskiej agresji, licznie do niego wracają. Ponownie otwiera się coraz więcej sklepów, w tym centrów handlowych, przychodni, salonów fryzjerskich i kosmetycznych, a także bibliotek, kin i teatrów, donosi Onet. Ktoś napisał pod moim postem długi komentarz, więc wkleję tutaj w całości: Czytam o tym, że w Kijowie wraca normalność, bo metro jeździ co pół godziny i przypominam sobie, jak sama jeździłam tym metrem, oraz jak podczas upałów nie mogąc zasnąć w nocy nasłuchiwałam pociągów (niektóre stacje metra w Kijowie nie są pod ziemią, a akurat blisko mojego hotelu jest taka właśnie). Myślę o tych stacjach, który były schronem i domem dla wielu ludzi. To zupełnie inne metro niż to w Warszawie, znacznie głębsze. Stacja Arsenalna jest 105 metrów pod ziemią, miałaby szansę przetrwać nawet atak nuklearny, gdyby scenariusz rodem z Metra 2033 się spełnił. Próbuję to ogarnąć umysłem i nie mogę, chociaż powinnam, bo mimo, że Kijów w mojej pamięci to lato, straszliwy skwar i tłumy pogodnych ludzi na ulicach, to też plakaty wojenne. Jadąc w dół lub górę schodami stacji metra, można było podziwiać liczne plakaty zachęcające do zaciągnięcia się do armii. Już wtedy trwała wojna, a my byliśmy beztroscy i myśleliśmy, że nigdy nie pójdzie dalej. Aż stoi u progu i za chwilę, kto wie, może i do naszych zapuka drzwi. To koniec cytatu, choć przecież nie koniec historii. Doczesność ma to do siebie, że ciągle trwa, nie kończy się jakąś zgrabną pointą. Nie da się wyciągnąć ostatecznych wniosków, błyskotliwie podsumować.
Tym bardziej, że żyjemy w oparach szaleństwa. Małopolska Kurator Oświaty obwieściła na Twitterze: Fala uciekających przed wojną Ukraińców napełniła rodzime antypolskie środowiska nadzieją na wyrugowanie choć trochę polskości. Postulują zaprzestanie uczenia polskiej historii i literatury, pod pretekstem dbałości o odczucia Ukraińców. Nie ma zgody na rezygnację z polskości! - napisała.
Zastanawiam się nad kondycją umysłową tej kobiety, która widzi zagrożenia tam, gdzie ich nie ma. Te ciągłe polskie urojone wojny są naprawdę przerażające. Na dodatek prowadzą je urzędnicy publiczni za nasze publiczne pieniądze. Jest piątą dziesięć, mam mało czasu, chciałbym już kończyć, a przecież jest tyle spraw, które domagają się swojego wątku. Ja przewijam się przez to wszystko, jak refren nudnej piosenki. Mata i Young Leosia nagrali razem utwór. Efektem ich wspólnej podróży na Jamajkę jest powołanie do życia Fundacji 420. Założył ją Mata i ma zająć się depenalizacją marihuany w Polsce. O to walczy również Lewica. Czy to jest najważniejsze w tej chwili, to nie wiem, choć każdy ma inne priorytety.
Amerykańska policja odwołała po kilku minutach nakaz ewakuacji Kapitolu w Waszyngtonie. Wcześniej ogłosiła alarm z powodu potencjalnego zagrożenia z powietrza. Jak podała stacja NBC, ewakuacja zarządzona była w wyniku nieporozumienia, czytam na stronie RMF24. Mateusz Morawiecki ogłosił, że prezydent USA jasno wskazuje na winę Rosji i Putina w sprawie inflacji, więc polski rząd jest rozgrzeszony ze swojej działalności. Putin jest dobry na wszystko. Z sondażu Kantar wynika, że działania rządu negatywnie ocenia 58 procent uczestników badania, a mimo to Prawo i Sprawiedliwość nieustannie prowadzi w sondażach wyborczych. Specyfika polskiej sondażowej rzeczywistości ma swoje zakręty i niejasne punkty.
W zasadzie nie ma większego znaczenia, czy pominę dziesięć ważnych wiadomości, czy pięćdziesiąt. Pomijam zawsze, nie zauważam, nie uznaję za kluczowe, więc mogę się mylić. Mam osiem minut, żeby przeczytać to wszystko jeszcze raz. Nie jest łatwo być swoim własnym pierwszym czytelnikiem, gdyż widzi się w ten sposób większość swoich niedoskonałości.
Komentarze
Prześlij komentarz