22 kwietnia 5.28

O trzeciej trzydzieści nadal nie wyszyłem swojego imienia i nazwiska na kurtce, żeby mieć tak ładnie, jak członkowie rządu z Mateuszem Morawieckim na czele. Na pewno dzięki temu, że mają takie kurtki czują się ważni w odróżnieniu ode mnie. Zaczynam żartobliwie, choć w ogóle nie jest mi do śmiechu. Spałem trzy godziny, miałem w ogóle nie pisać, ale przecież już ktoś napisał, że czeka. Nie jest łatwo zawodzić oczekiwania. Myślę, że mógłby powstać nowy zawód: zawodziciel. Miałbym od razu fach w ręku, a być może nawet i na tym zarobił. 

Trochę zjadłem, ale niewiele. Musztarda rosyjska zmienia nazwę na bardzo ostra. 25 marca w Sejmie doszło do napaści na operatora i dziennikarkę Gazety Wyborczej. Redakcja zdecydowała się na publikację nagrania z incydentu, w czasie którego pracownica Sejmu miała między innymi wymachiwać nożem i widelcem. Tylko dwie informacje, a już wkrada się chaos aktualnej rzeczywistości. Mam jakieś notatki, ale z różnych powodów są bardzo nieuporządkowane. Obok siebie znajduje się wojna w Ukrainie i polska groteska, a to przecież nadal nie wszystko. 

Gdy nie możesz śledzić wiadomości na bieżąco, to w rezultacie gubisz się w ich gąszczu. Doniesień jest więcej niż patyczków w lesie. Każde chce być najważniejsze na świecie, a próba ułożenia z tego jakiejś czytelniej mapy drogowej spełza na niczym. Przemysław Czarnek pochwalił się, że dostał podwyżkę. W Katolickim Uniwersytecie Lubelskim już otrzymaliśmy podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia, ogłosił, więc można cieszyć się jego szczęściem. Szczególnie cieszą się nauczyciele. Na pytanie, jak klasyfikować ukraińskich uczniów, minister edukacji i nauki odpowiada, że to problem nauczycieli. Coś w tym jest. Przemysław Czarnek nie widzi żadnych problemów. Wszystko jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

I to faktycznie jest prawda. Będzie strajk generalny Polregio. Związkowcy ogłosili: 16 maja pociągi nie wyjadą na tory, czyli pięknie realizuje się program Kolej Plus. Komisja Europejska może zadecydować o masowych odwołaniach lotów nad Polską. To z powodu konfliktu pomiędzy kontrolerami lotów pracującymi na polskich lotniskach a centralą Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. W końcu jakieś niebo będzie zamknięte, choć miało być raczej nad Ukrainą, ale nie można być zbyt aptekarskim. Borys Budka powiedział w Gościu Wydarzeń, że Ziobro gra na nosie Dudzie. Solidarna Polska proponuje wyjście Polski z Unii Europejskiej, wróć - zaproponuje zawieszenie składki płaconej przez Polskę do UE tak na początek. Reforma Sądu Najwyższego utknęła w komisji.

Poprawki zgłaszane przez Solidarną Polskę miały uzdrowić prezydencki projekt zmian. Nie udało się w czwartek, więc sprawę przełożono na wtorek. Tomasz Grabarczyk został usunięty z partii KORWiN za nazwanie Putina zbrodniarzem. Szczególnie cieszą się z tego Janusz Korwin-Mikke i Sławomir Mentzen. Nowym prezesem koncernu Enea został Paweł Majewski, który dwa tygodnie temu odstąpił fotel prezesa PGNiG Iwonie Waksmundzkiej-Olejniczak, menedżerce Orlenu za rządów Daniela Obajtka. Sam Obajtek chwilowo zajmie fotel szefa koncernu Energa, zwolniony przez Waksmundzką-Olejniczak, czytam w Gazecie Wyborczej. 

Czasami sam nie wierzę w to, co czytam i piszę, choć przecież nie zmyślam. Kabaretowa rzeczywistość polski byłaby śmieszna, gdyby nie była autentycznie tragiczna. Moje pisanie niewiele zmieni w tej sprawie, w zasadzie nic, gdyż nie mam kurtki z imieniem i nazwiskiem. Może gdybym miał, to miałbym większy wpływ na rzeczywistość.

Jest w pół do piątej, a ja tylko lekko zarysowałem powierzchnię, gdybym mógł i chciał napisać wszystko, co myślę i co jest ważne, nie skończyłbym w ogóle, pisałbym nieustannie, a i tak nie wyczerpałbym wszystkich tematów i wątków. Z wielu różnych powodów mam ogromne obawy. Rzeczywistość z powodu niekompetencji, braku uważności społecznej względem spraw pilnych, z braku koniecznych działań coraz bardziej rozpada się. Nie zmienią tego zapewnienia, że jakoś to będzie. 

Putin trzymał się stołu, gdy rozmawiał z Szojgu, a Papież Franciszek przyjął na audiencji Viktora Orbana. Trwa pięćdziesiąty ósmy dzień wojny. Doniesienia są różne, z przewagą śmierci, choć mowa jest również o sukcesach Ukrainy. Ukraińcy są w stanie podsłuchiwać i zakłócać rosyjską komunikację, na przykład nadając na tych samych częstotliwościach heavy metal. Pentagon donosi, że Ukraina ma już więcej czołgów niż Rosja. Rosja grzęźnie w Donbasie.

Jednocześnie niewiele się zmienia. W oblężonym Mariupolu znajduje się ponad 400 rannych ukraińskich żołnierzy, powiedział Wołodymyr Zełenski, cytowany przez portal informacyjny Ukrinform. Mer Mariupola Wadym Bojczenko ocenił, że w masowych grobach w pobliskim Manhuszu mogą spoczywać zwłoki 3-9 tysięcy mieszkańców Mariupola. Mimo wcześniejszych zapowiedzi Władimira Putina w sprawie wstrzymania szturmu na Azovstal, zakłady znów były bombardowane przez rosyjskich bandytów. Ukraiński wywiad przechwycił telefoniczną rozmowę między rosyjskimi żołnierzami, w której jest mowa o rozkazie zabicia wszystkich jeńców wojennych w rejonie Popasny w obwodzie ługańskim.

Czytam, że hierarchowie, kapłani i wierni są gotowi zorganizować procesję modlitewno-humanitarną z Zaporoża do otoczonych przez Rosjan zakładów Azowstal w Mariupolu, jak przekazał metropolita Onufry, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego. W ten sposób mieliby zostać wyprowadzeni cywile z oblężonych zakładów i wywiezione miałyby być ciała zmarłych. Odbyłoby się to wszystko w czasie prawosławnej Wielkanocy, gdyby Putin łaskawie pozwolił. Wyobrażam sobie tę apokaliptyczną procesję, ten kondukt nieprawdopodobnie żałobny, na który przecież nawet wtedy, gdyby Putin zapewnił bezpieczeństwo, mogłyby spaść rakiety i bomby. Kapanie z kranu wystukuje rytm tej wędrówki, gdy myślę o tym o piątej nad ranem. Muszę wymienić uszczelkę, to akurat potrafię. Nie potrafię jednak oddać grozy tej wojny, a to nie jest jedyna groza na świecie.

Olaf Scholz ciął listy dostaw ciężkiego sprzętu dla Ukrainy. Zachód zachowywał się jak żaba we wrzącej wodzie. Nie zareagował nawet wtedy, gdy Rosja podgrzała temperaturę, napisał w artykule dla brytyjskiego tygodnika The Economist Mateusz Morawiecki, a ja zastanawiam się, co tutaj się nie zgadza w tej wodnej metaforze, bo coś na pewno. Nie do końca wiadomo, jak to się stało, że Mateusz Morawiecki stał się takim samozwańczym sumieniem Zachodu, gdy sam z wielką ochotą spotykał się z fanami Putina. Naprawdę aż tak krótką mamy pamięć? Jesteśmy jak muchy jętki?

Akcje Netflixa poszły w dół, a w Polsce jest coraz gorzej z pomocą dla Ukraińców. Złożyłam wniosek, ale nie dostałam ani grosza, powiedziała Gazecie Wyborczej torunianka, u której mieszkają uchodźcy. W punktach recepcyjnych są wielkie braki, gdyż skończyła się masowa pomoc zwykłych obywateli, ponieważ tego rodzaju wsparcie nie może być wieczne. Jak pogodzić głodnych Ukraińców z propagandą sukcesu rządu, tego nikt nie wie. Ludzie nadal się starają, ale to nie może i nie powinno wystarczyć. Jeśli system państwowy nie działa, to na dłuższą metę wszystko musi skończyć się klęską. To nie jest pesymizm, a po prostu realna ocena sytuacji. Tatrzańska Izba Gospodarcza apeluje do samorządowców z Małopolski, by ci szybko znaleźli rozwiązanie problemu uchodźców z Ukrainy, którzy najpóźniej przed wakacjami będą musieli opuścić hotele, pensjonaty i kwatery, w których obecnie mieszkają. Właściciele takich miejsc na całym Podhalu chcą opróżnić je przed wakacjami, żeby móc wznowić działalność turystyczną, czytam na Onecie. Jakie są pomysły na zakwaterowanie Ukraińców? Gdzie jest plan mądrej, bezpieczniej i względnie godnej relokacji?

Gdy ostrzegam przed kryzysem psychiatrii dziecięcej, to nie po to, żeby wzbudzać lęki. Chciałbym, żeby jak najwięcej ludzi miało to z tyłu głowy, gdy myśli o odpowiedzialności za przyszłość ludzi młodych. Tak samo, gdy piszę o edukacyjnej zapaści, o przeludnionych klasach, o złych egzaminach, o nieprawdopodobnym obciążeniu psychologów i pedagogów w szkołach, o znikaniu nauczycieli. Chciałbym, żeby ludzie zrozumieli, że to jest ważne i nic samo się nie naprawi. Tak samo jak w przypadku inflacji, rosnących cen i kredytowych rat, nadmiarowych zgonów z powodu pandemii, ochrony zdrowia, zmian klimatycznych, sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. To wszystko dzieje się w jednym czasie, a tylko ten czas mamy do dyspozycji. Nie możemy się cofać, żyjemy w jednym momencie, a przed sobą mamy przyszłość, którą właśnie kształtujemy.

Muszę kończyć, a przecież jeszcze kolejne wybuchy metanu w kopalni Pniówek, jeszcze to, że zachodni urzędnicy twierdzą, iż Rosja może nadal wygrywać w Ukrainie pomimo niepowodzeń, jak podaje Reuters, jeszcze to, że przemawiając na konferencji Banku Światowego na temat potrzeb pomocy finansowej Ukrainy, Wołodymyr Zełenski oszacował, że Ukraina będzie potrzebować 7 miliardów dolarów miesięcznie, aby zrekompensować straty gospodarcze, które poniósł kraj w wyniku wojny, jak podaje The Kyiv Independent. 

Jeszcze wiele, wiele innych ważnych spraw, o których nie napiszę o piątej piętnaście i nie wiem, kiedy będę miał czas, żeby to zrobić. Coraz szybciej robi się widno, więc przybliża się perspektywa lata. Ostatnio wakacje uwalniały nas w magiczny sposób od pandemii, nie jest do końca jasne, czy i tym razem dadzą wszystkim wolne od zła. Mam głupie i pretensjonalne marzenie, że w jakikolwiek sposób mogę naprawić świat, choć wymyka mi się z rąk jak kauczukowa piłeczka i turla się w bliżej nieokreślonym kierunku.