27 kwietnia 3.45

O drugiej w nocy czytam o silnych eksplozjach w rosyjskim składzie broni. Pożar trwa już od kilku godzin, ja od kilkunastu minut nie śpię, zjadłem śniadanie, poszerzyłem je względem wczorajszego o jajko sadzone, myślę, że chciałbym, żeby spłonęła większość Rosji, nie stać mnie na współczucie dla kraju, który zabija ludzi tak oficjalnie, ludzi, których krewnych mijam na ulicach, mam na lekcji w szkole.

Pewnie ta bliskość powoduje moje wzruszenie. Aż tak nie wzruszałem się z powodu innych wojen. Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie wywołuje we mnie aż takich emocji, choć przecież powinna, ale zostałem skutecznie znieczulony przez sposób, w jaki donosi się o tym medialnie. Informacje kształtują naszą wrażliwość. Nie jesteśmy tak samo wrażliwi na wszystko.

Chciałbym spać, zasnąć, obudzić się o szóstej, wstać i niczym się nie martwić. Jestem wkurwiony na własne zmartwienia, na wojnę, na Rosję, na polski rząd pajaców, na moje społeczeństwo, na wszystko, co wydarza się w moim życiu prywatnym. Chciałbym przenieść się do innego świata, miasta, zmienić pracę, wyjść i nie wrócić, być gdzie indziej. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Jestem wkurwiony, że muszę pisać, żeby czuć się choć trochę ważnym, gdyż nigdy nie nauczyłem się być ważny tak po prostu, a na dodatek spotykałem w swoim życiu ludzi, którzy bardzo często uczyli mnie, że jestem nieważny. Pewnie takich szukałem, gdyż szuka się ludzi, którzy potwierdzają nasze zdanie o samych sobie, żeby się utwierdzić w swoich przekonaniach. 

Andrzej Duda spotkał się w Rzeszowie z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem. Po dwóch miesiącach wojny ONZ planuje działania humanitarne. Zastanawiam się nad kondycją ludzkości. Coś z nami jest bardzo nie tak. Myślę, że nie do końca rozumiemy, nie chcemy zrozumieć tego, co dzieje się w Ukrainie. Rosja wstrzymała dostawy gazu gazociągiem jamalskim. O, to nas martwi, to nas przejmuje, nasza wygoda, nasz komfort, nasze drobne przyjemności.

Jasnowidz z Człuchowa przewiduje głód, więc jem, póki mogę, te nocne śniadanie, jem sam, gdyż w jakiś sposób wszyscy jesteśmy samotni, choć mamy różne stopnie tej samotności. W Faktach Anita Werner zapowiadała reportaż Macieja Mazura dotyczący samotnego niedźwiadka, który błąka się po Tatrach. Gdy prezenterka zapowiadała reportera, w tle dało się słyszeć słowa: kurwa mać, które zostały wypowiedziane przez anonimową kobietę. Nie do końca wiem, dlaczego stało się to sensacją. Ot, zwykle słowa, słowa nasze codzienne, nasza wspólna komunia emocji. 

Ryanair złożył skargę na Polskę do Komisji Europejskiej. Nie pierwsza to i nie ostatnia. Mateusz Morawiecki będzie rekompensował  pasażerom straty, że z powodu własnej nieudolności musiał ograniczyć loty na Okęciu. Kontrolerzy lotów walczą o swoje, a polski rząd walczy z własną niekompetencją. Mateusz Morawiecki wybrał na stanowisko ministra finansów Magdalenę Rzeczkowską, dotychczasową szefową Krajowej Administracji Skarbowej, gdy pracownicy tejże strajkują. Andrzej Duda przyklepał ten wybór i jedną z najbardziej aroganckich decyzji na świecie. Zbigniew Ziobro chce zawieszenia składki do Unii Europejskiej, a my wszyscy zgadzamy się na rządy idiotów, ludzi nikczemnych. Mam wrażenie, że już nic nie jest w stanie nas poruszyć. Poruszeni poruszają się w swoim gronie, pieszczą się swoim poruszeniem, a jednocześnie już nawet nie wychodzimy na ulice. Nic nie robimy, żyjemy siłą społecznej inercji, czytamy o tym, jak rząd nas wszystkich poniża, niszczy gospodarkę, niszczy każdą dziedzinę życia. I nic. I stać nas tylko na słowa pełne oburzenia, które w kółko powtarzamy aż do znudzenia.

Gdybym się wyrobił przez najbliższe pół godziny z tym tekstem, to może mógłbym zasnąć jeszcze na chwilę. Ktoś pisze mi właśnie, że to dobrze, że gdzieś tam jestem, ktoś obcy zupełnie, a ja wcale tego nie rozumiem, gdyż dla tych, dla których powinienem być ważny, w ogóle nie jestem. To takie dziwne, że obcy ludzie doceniają moje istnienie. Nie rozumiem tego, nie radzę sobie z tym, nie potrafię poradzić.

Przemysław Czarnek wznosi się na wyżyny własnej niekompetencji i żałosnej kondycji intelektualnej: Nie życzę sobie promowania uczniów, którzy nie znają polskiego, ogłosił w kontekście Ukraińców. W tym samym czasie półtora rocznika wybiera się do szkół ponadpodstawowych. O miejsce w popularnych liceach i technikach będzie więc bardzo trudno, pisze Dariusz Chętkowski, nauczyciel i bloger Polityki. Ponad połowa uczniów korzysta z korepetycji. Co nam to mówi o polskiej szkole? Pyta pierwszy program Polskiego Radia. 

Mam wrażenie, że większość ludzi ma to wszystko w dupie. Wszystko, co jest związane z edukacją. Mam tak bardzo serdecznie dość tłumaczenia, że edukacja jest najważniejsza na świecie. Mamy kryzys psychiatrii dziecięcej, mamy dramat edukacji, która już nie jest na granicy upadku. Już stoczyła się na dno, a tylko i wyłącznie dzięki uporowi zwykłych nauczycieli jakoś jeszcze działa. Uważam, że nauczyciele powinni zniknąć, odejść z pracy, żeby w końcu wszyscy zauważyli, że właśnie na naszych oczach dzieje się dramat, który dotyka naszych najmłodszych, bez których nasza przyszłość będzie jak czarna, wypalona dziura. Chciałbym, żeby w końcu wszyscy zobaczyli, jak bardzo niekompetentny jest Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, jak wiele zła uczynił w polskiej edukacji jeszcze zanim nastał Przemysław Czarnek. Nasz brak oporu, nasza bezradność i nasz strach czynią jeszcze więcej zła.

Jesteśmy bierni, choć są ludzie, którzy działają. To mniej więcej tak, jak w przypadku uchodźców. Gdyby nie zwykli ludzie, gdyby nie organizacje pozarządowe, samorządy, fundacje i stowarzyszenia, to byśmy mieli kryzys totalny. Państwo nie działa, choć utrzymujemy je w stanie przetrwalnikowym. Do niczego nie potrzebujemy polityków i władzy centralnej, gdyż musimy radzić sobie sami. Co będzie dalej z uchodźcami w Polsce, tego nikt nie wie. Gdzie będą mieszkali, co będą jedli?

Czasami ktoś mi pisze, że poruszam najgłębsze emocje i mówię o sprawach, o których mało kto mówi. Nazywam nienazwane, wstydliwe i niezręczne. Z mojej perspektywy to tak nie wygląda, mówię o tym, co czuję, choć wiele emocji ukrywam. Wbrew pozorom jestem bardzo zamknięty, mało mówię o sobie, choć z pozoru mówię dużo. Gdybym powiedział wszystko, nikt by tego nie zniósł, gdyż sam siebie ledwo znoszę.

Stanisław Dziwisz stwierdził w oświadczeniu, że włoski duchowny, który zajmował się jego sprawą, dołożył wszelkich starań, aby wyjaśnić zarzuty. Kardynał Angelo Bagnasco w rzeczywistości nie rozmawiał z ofiarami księży pedofilów, o których był informowany przez księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. - To rozczarowujące, powiedział duchowny. Nie rozumiem, skąd to rozczarowanie. Władza kościoła katolickiego to dno moralne. Papież Franciszek to dno intelektualne i empatyczne. Papieże to generalnie dno różnego rodzaju. Nie mogę zrozumieć, dlaczego tak skompromitowania instytucja nadal utrzymuje się na powierzchni i decyduje o życiu nas wszystkich, niezależnie od tego, czy jesteśmy wierzący w nieistniejącego Boga, czy też nie. Dlaczego niemoralni religijni depozytariusze baśni i legend mają pozycję dyktatorów moralności? Dlaczego ich ranga jest o wiele wyższa niż pisarzy, artystów, którzy też tworzą zmyślone historie dla naszej rozrywki?

Papież Franciszek ogłosił, że każda wojna rodzi się z niesprawiedliwości. Papież Franciszek nadal nie potępił Rosji.

Chciałbym zasnąć i obudzić się w lepszym świecie. Środek Europy, 2022 roku. Putin każe zburzyć półmilionowe miasto, mordować i porywać jego obywateli. Odmawia tworzenia korytarzy humanitarnych. Bomba spada tu co trzy minuty, czytam w Polityce o Mariupolu i nie zgadzam się na taką rzeczywistość, choć świat ma moją niezgodę w dupie. Większość rannych rosyjskich żołnierzy umiera na froncie, gdyż brakuje medyków, armia bandytów ma przeterminowane lekarstwa, a ja myślę, nich umierają, skoro zabijają i gwałcą, nie potrafię już nawet wzbudzić w sobie litości. Rosyjski wywiad włamał się do poczty generała Skrzypczaka. Wykradł analizę na temat możliwego ataku Rosji na Polskę. Już nawet nie mam siły się złościć, oburzać, podkreślać. Chciałbym zasnąć, nie myśleć przez chwilę, śnić sny o kwiatach lub pastelowych kredkach.

Chińczycy chcą przetestować 20 milionów mieszkańców na COVID-19. Wybuch epidemii nadchodzi szybko i wściekle, twierdzą. Unijny certyfikat covidowy dla osób, które przyjęły trzecią dawkę szczepionki przeciw koronawirusowi, będzie ważny bezterminowo, choć nie wiadomo, po co, a ja ciągle pytam o nadmiarowe zgony w Polsce. Nie rozumiem, jak to się stało, że przeszliśmy nad nimi do porządku dziennego. Co z nami jest nie tak? Dlaczego nie pytamy o nie głośno? 

Mateusz Morawiecki ogłosił, że kanclerz Niemiec obiecał kolejne dostawy broni dla Ukrainy. W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł kolejny z górników rannych w katastrofie w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Z kopalni Zofiówka ciała wszystkich górników zostały przetransportowane na powierzchnię. Po tym, co Rosjanie zrobili w naszych elektrowniach atomowych, nikt na świecie nie może czuć się bezpiecznie, wiedząc, ile obiektów atomowych, broni jądrowej i technologii ma Rosja, ogłosił Wołodymyr Zełenski. Potrzebna jest deputinizacja Polski i warto, abyśmy przejrzeli wszystkie decyzje dotyczące polityki energetycznej podejmowane przez polityków różnych rządów od 2005 roku. Widać, że jako PiS nie boimy się tego, powiedział Interii poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski, gdy Zjednoczona Prawica spotykała się z fanami Putina, żeby wspólnie zbudować nowy, wspaniały świat i rekordowo sprowadzała węgiel z Rosji, a Antoni Macierewicz niszczył polską armię. Zawieszenie sportowców z Rosji to nie tylko naruszenie podstawowych zasad sportu, ale też cyniczne pogwałcenie praw człowieka, stwierdził Władimir Putin, którego bandyci gwałcą kobiety w Ukrainie. Świat stanął na głowie, odwrócił się, wykoleił.

GUS ogłosił, że od 2011 roku liczba Polaków zmniejszyła się o prawie pół miliona. Nie pomogły programy rozrodcze, zachęty do rozmnażania się za pieniądze. Sam się nie rozmnożyłem i raczej nie rozmnożę. Na mnie skończy się linia horyzontu, na której spotkali się moi już martwi rodzice. Jest w pół do czwartej, może trochę zasnę, choć już słyszę, że śpiewają ptaki.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

5 lipca 4.18

9 kwietnia 17.32