3 kwietnia 15.47

Odkurzyłem. Mieszkanie jest czystsze od kurzu, tak samo samotne. Trochę znowu uprałem. Tym razem koc, pod którym śpię. Ktoś mi napisał, że często jestem arogancki i mam nieznośny monopol na prawdę, gdy tyle razy mówię o swoim braku poczucia pewności siebie i własnej wartości. Trochę zaśmiałem się, a nawet ucieszyłem, gdyż arogancja jest bardzo pomocna w życiu. Gdybym w rzeczywistości był arogancki, pewnie byłbym w lepszym miejscu niż teraz jestem. Każdy ma prawo do oceny drugiego człowieka. Inna sprawa, czy te oceny mają sens. 

Jestem nauczycielem i próbuję nie stawiać ocen moim uczniom, ale stawiam, gdyż nie da się zbudować nowego systemu w ramach rewolucji. Mamy zbyt dużo przyzwyczajeń i schematów w głowie. Być może dlatego Marcin Smolik jest dyrektorem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i każe młodym ludziom z Ukrainy pisać egzaminy, bo nie rozumie, że świat nie składa się z egzaminów, a my, nauczyciele, nie potrafimy jasno i wyraźnie sprzeciwić się bzdurom, które narzucają nam nasi nadzorcy. 

Nie będziemy wprowadzać preferencji dla dzieci z Ukrainy, bo polskie dzieci mają prawo dostać się do wymarzonej szkoły. Gdybyśmy w sytuacji uprzywilejowanej postawili dzieci z Ukrainy, pojawiłoby się dużo problemów i niepotrzebnych napięć. Dlatego ukraińscy uczniowie będą rekrutowani na takich samych zasadach jak polscy, z Przemysławem Czarnkiem, ministrem edukacji i nauki, posłem na Sejm RP, doktorem habilitowanym nauk prawnych, profesorem KUL, rozmawia na łamach tygodnika Sieci Dorota Łosiewicz, a ja myślę, że już nie można być bardziej beznadziejnym misterem edukacji i nauki. 

Polscy uczniowie również w wielu przypadkach nie dostaną się do wymarzonych szkół, gdyż szkoły są przeludnione, system rekrutacji jest z dupy wzięty, jest kumulacja roczników z powodu koszmarnej reformy edukacji Anny Zalewskiej, kult rankingów fałszuje realny obraz szkół, mamy przeładowane podstawy programowe, złe egzaminy, żadnych systemów tutorskich, żadnych systemów mediacji rówieśniczych, mamy za to kryzysy psychiczne młodych ludzi, ogromne problemy szkół technicznych, gdyż brakuje specjalistów, frustrację nauczycieli, znikanie nauczycieli, żenujące pensje nauczycieli, więc tak naprawdę mało kto marzy o polskiej szkole. Ukraińców przy tej okazji skażemy na margines, nie będą mieli żadnych szans w ramach rekrutacji. 

Zaledwie garstka nauczycieli z Ukrainy zgłosiła się do pracy w polskich szkołach. A większość dzieci uchodźców uczy się zdalnie w systemie ukraińskim. Potrzebują dokończyć swoje szkoły. I w tym trzeba nam pomóc, mówią Ukraińcy, czytam w tekście Karoliny Słowik. Ukraińcom w szkołach oferuje się niewielkie pensje. Państwo nie skupia się na ułatwieniach w nauce zdalnej. Nie ma systemowego wsparcia dla szkół na uchodźstwie. Mamy za to Małopolską Kurator Oświaty, która chodzi po ulicach z figurką Matki Bożej. 

Czytam o już prawie czterdziestym dniu wojny w Ukrainie. Oglądam zdjęcia zburzonych miast i zabitych ludzi. Zdjęcia obiegają świat. Mięso ludzkie, mięso cywilne, leży w okolicach Kijowa. Mięso niewinne, które kiedyś, dosłownie chwilę wcześniej, było człowiekiem, piło kawę i jadło drożdżówki. Główna śledcza Międzynarodowego Trybunału Karnego w sprawach Rwandy i Jugosławii wezwała do wydania listu gończego za Władimirem Putinem. To zbrodniarz tego samego formatu, co Hitler i Stalin. Możemy sobie dorabiać różnego rodzaju wyjaśnienia, ale mamy w tej chwili II wojnę światową w pigułce i w jednym kraju. Oczywiście, że dzieją się wojny w innych miejscach. Oczywiście, że gdy uda się zakończyć tę w Ukrainie, trzeba zająć się wszystkimi innymi. Zastanawiam się, czy to jest w ogóle możliwe, skoro nie potrafimy być ludzcy wobec dramatu na granicy polsko-białoruskiej.

​Po niemal 100 latach przerwy zabrzmiał dzwon Urban z wieży katedry na Wawelu. W ostatnich tygodniach został on wyremontowany i ponownie będzie używany do liturgii. W każdą niedzielę będzie zwoływał wiernych na uroczystą sumę. Czytam sobie o religii i wyrażam niechęć. Ktoś mi napisał, że powinienem być tolerancyjny, wszak apeluję o tolerancję. Przykro mi bardzo, ale dopóki religia nie zniknie z przestrzeni publicznej jako jedyny i urojony gwarant wszelkich cnót, gdy nie zniknie ze szkoły, gdy nie zostaną rozliczone wszystkie przestępstwa kościoła katolickiego oraz innych wyznań, łącznie z tym pajacem Cyrylem, wszak też chrześcijanin, to będę nieustannie przypominał o moim ateizmie. Żeby było jasne. Chodzi mi o każdą religię. Również islam. 

Ukazało się specjalne oświadczenie Ołeksija Arestowicza, doradcy prezydenta Ukrainy, w sprawie okrutnych mordów na ludności cywilnej w obwodzie kijowskim: Zbrodnie nie pozostaną bezkarne. Na dziś nie będzie innych wiadomości. Świat musi być przerażony, powiedział. 

Ja jestem przerażony, świat w sumie też, choć bywa z tym różnie. W końcu jest niedziela i jakoś żyć trzeba. Myślę, że nie do końca zdajemy sobie sprawę z tego, co dzieje się obok nas. Rosyjska armia kupiła 45 tysięcy worków na zwłoki i przywiozła na Ukrainę mobilne krematoria, zaplanowała ludobójstwo na największą skalę od II wojny światowej, twierdzi pracujący w Berlinie ekspert ds. Europy Wschodniej Sergej Sumlenny.

Premier Węgier Viktor Orban jest praktycznie jedynym politykiem w Europie, który otwarcie popiera Putina, wydaje się, że w kontaktach z Moskwą zgubił swoją uczciwość, powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Chcę zwrócić się do osoby, która wydaje się nie w pełni rozumieć, co się dzieje. Nie tylko na Ukrainie, ale w całej Europie. Do premiera Węgier, mówił Zełenski. Nie otrzymaliśmy niezbędnego tranzytu pomocy obronnej, nie widzieliśmy moralnego przywództwa, nie widzieliśmy wysiłków, by zatrzymać wojnę, przypomniał ukraiński przywódca.

Dosłownie chwilę wcześniej Viktor Orban chciał zdobywać z Putinem kosmos, a z Jarosławem Kaczyńskim i Mateuszem Morawieckim budować nowy świat oraz nową Europę. W tej chwili trwają wybory na Węgrzech. Zmanipulowana spora część społeczeństwa może sobie wybrać Viktora Orbana ponownie. Podobnie jak w Polsce najprawdopodobniej wybierzemy sobie znowu Jarosława Kaczyńskiego. 

Ktoś mi napisał, że moje powtórzenia brzmią jak inkantacja mnichów. Wolałbym, żeby to były powtórzenia, które prowadzą do czegoś więcej niż do nieistniejącej wieczności. 

Niemcy, podobnie jak Francja, mają silną skłonność do Moskwy. Przez lata rząd niemiecki nie chciał widzieć, co robi Rosja pod przywództwem Putina, powiedział w wywiadzie dla niemieckiej gazety Welt am Sonntag Jarosław Kaczyński. Prezes Polski zbeształ Niemcy: Nie mają żadnych moralnych podstaw, by dominować w Europie i upomniał się o reparacje. A Polska ma moralne podstawy? Antoni Macierewicz nam je gwarantuje? Spotkania Jarosława Kaczyńskiego z Viktorem Orbanem, Marine Le Pen i Mateo Salvinim uzasadniają? Niemcy z pewnością popełnili wiele błędów, ale my również, plus wiele innych państw. Kliczko wysłał w kierunku Niemiec wyraźne żądanie, napisał Bild, cytując mera Kijowa: Dla całego świata, a zwłaszcza dla Niemiec, konsekwencja może być tylko jedna: ani jeden cent nie może już trafić do Rosji, to są krwawe pieniądze, za które morduje się ludzi. Embargo na gaz i ropę musi być wprowadzone natychmiast. 

Mateusz Morawiecki może apelować i grzmieć na Facebooku, ale Polska tak samo kupowała surowce od Rosji. Jeszcze smutniej brzmi to, że Ukraina przecież sprzedawała Rosji broń. To żaden zarzut w tej chwili, gdyż kraje Unii Europejskiej robiły to samo. To po prostu prosta konstatacja, że wielu ludzi nie przewidziało, że apokalipsa jest tuż za rogiem, a etyczne aspekty handlu z Rosją nie spędzały snu z powiek ludzkości. 

Antek Królikowski w Opolu organizuje walkę sobowtórów Putina i Zełenskiego. Prezydent miasta zareagował: Na pewno na to nie pozwolimy. Kamil Glik nie wytrzymał i zareagował bardzo emocjonalnie na propozycję starcia: Ciebie popierdoliło do końca idioto? – napisał wzburzony piłkarz na Instagramie, adresując wypowiedź do Królikowskiego. Gale sztuk walki to od kilku lat eufemistyczne określenie na transmisje z napierdzielania się po twarzach osób o ograniczonym kapitale intelektualnym. Gala Antka Królikowskiego to kolejny sygnał, by zdelegalizować walki patusów, pisze Jakub Kralka na bezprawnik pl i ma rację, gdyż to szerszy problem. Całkiem niedawno Marcin Najman, ekspert Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego i obrońca Jasnej Góry (który chyba teraz jakoś zniknął) chciał organizować galę z gangsterem Słowikiem. 

Rosjanie zamordowali litewskiego reżysera Mantasa Kvedaraviciusa. Zginął w Mariupolu, gdzie pracował od dawna. Wołodymyr Zełenski odznaczył Orderem za Odwagę fotoreportera Maksyma Łewina. Dziennikarz otrzymał pośmiertne odznaczenie za osobistą odwagę i zaangażowanie podczas przygotowania reportażu o rosyjskiej agresji. To, co miało miejsce w Buczy i w innych miastach i wioskach pokazuje nam, że Rosja jest gorsza niż ISIS, jeśli chodzi o skalę, bezwzględność i okrucieństwo zbrodni, jakiej się dopuszcza. Będziemy zbierać dowody, będziemy współpracować ze wszystkimi odpowiednimi organizacjami międzynarodowymi po to, żeby zidentyfikować i ukarać sprawców tej zbrodni, powiedział szef ukraińskiego MSZ.

Nie da się wygrać ze złem bez poświęceń, ale dobro zawsze zwycięży, nie mam cienia wątpliwości, że Ukraina zatriumfuje, powiedział w Warszawie Dmytro Kułeba. 

Tak sobie myślę, gdy to wszystko piszę, gdy zbieram tę wszystkie wiadomości, jakbym zbierał wiśnie z drzew lub pomidory z krzaków, że dobro potrzebuje czegoś więcej od bycia dobrem. Nie do końca rozumiem, dlaczego dobro musi stosować przemoc, żeby wygrać z większą przemocą nikczemnych ludzi. Jednocześnie wiem, że tak musi być, gdyż żadną modlitwą ani życzeniami nie da się przeciwstawić brutalnej sile morderców.

Być może Leśmian postawił kluczową diagnozę oraz najważniejsze pytanie: Takiż to świat. Niedobry świat. Czemuż innego nie ma świata?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

5 lipca 4.18

9 kwietnia 17.32