17 kwietnia 15.13

Krótka instrukcja samotnego obchodzenia świąt wielkanocnych z możliwym udziałem treści, które są nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich oraz wrażliwych. 

Po pierwsze - kup ser, rybę i ogórki kiszone. Musisz sobie pozwolić sobie na odrobinę luksusu. Ser może być dowolny, ryba również, gdyż nikt nie będzie ci mówił, jak masz żyć. Jak ktoś cię zaprasza na święta i śniadanie, obiad, kolację, na które nie chcesz iść, to, kurwa, nie idź, gdyż nie musisz uczestniczyć w urojonym teatrze fałszywych grzeczności. A jak chcesz, to idź i czuj się dobrze.

Twoje kroki są twoją własnością, a nie innych ludzi, którzy i tak, często, jak przyjdzie co do czego, będą mieli cię w dupie. To szczególnie tyczy się tak zwanych związków romantycznych. Jeśli ktoś dla ciebie najważniejszy na świecie wszystkim okazuje większe zainteresowanie niż tobie, to znaczy, że ma cię w dupie i po prostu jest zjebanym człowiekiem, a ty tylko się męczysz, żeby się przypodobać atencjuszom.

Łatwo powiedzieć, trudnej zrobić, więc zrób sobie rybę. To jest akurat proste. Rozgrzej patelnię, spal oliwę, wymień oliwę, rybę posól, opieprz, dodaj chili, usmaż, a gdy przewrócisz na drugą stronę, dodaj ser, żeby się roztopił, a będziesz jak Robert Makłowicz, którego wszyscy lubią, to może przez chwilę sam siebie polubisz. 

Nie polubisz siebie, ale spoko. Poczytaj wiadomości. Choć sankcje przyblokowały część gospodarki Rosji, sprzedaż surowców wciąż daje jej duże wpływy dzięki wysokim cenom. Sama Unia Europejska zapłaciła już 38 miliardów dolarów za rosyjską energię od czasu inwazji Rosji na Ukrainę. 58,2 miliardów dolarów wynosi nadwyżka na rachunku obrotów bieżących Rosji w pierwszym kwartale 2022 roku - to najwyższy wynik w ciągu trzech dekad. Przychody Rosji z eksportu ropy i gazu wzrosły, podczas gdy import gwałtownie spadł z powodu sankcji. W 2022 roku Rosja zarobi na eksporcie energii 321 milionów dolarów -  o 36 procent więcej niż rok wcześniej, podaje Bloomberg Economics, a ja czytam to na Business Insider i zastanawiam się, że może ten papież Franciszek ma jednak rację, że wszyscy jesteśmy winni i płacimy za śmierć Ukraińców. 

Nie wiem, czy wszyscy wiedzą, że jak niesie się pomoc Ukrainie, to mało kto chce wpłacać na zbiórki na benzynę. Gdy wczoraj jechałem z Zupą na Monciaku na granicę polsko-ukraińską kosztowało to wszystko około pięciu tysięcy złotych. Trzy duże furgonetki tyle spalają w obydwie strony. Ludzie chcą wpłacać na skarpetki, na chore dzieci, na raka, na ubrania dla żołnierzy, na kaszę, na jedzenie dla Ukraińców, ale już na benzynę podobno nie chcą. Podobnie jak na majtki. Majtki są żenująco intymne. Jak zrobić zbiórkę na gacie?

Przy Pana postach nigdy nie wiem, jaką emotkę kliknąć. Zbyt wiele różnych emocji wywołują Pańskie teksty. Facebook powinien specjalnie na użytek Pana wprowadzić dodatkowe.
Z niecierpliwością czekam na kolejne i zawsze się zastanawiam, czy czytać. Ładunek emocji, tak skrajnych w jednym tekście czasami jest zbyt duży, pisze do mnie Pan Sławomir, a ja nie mam pomysłu, jaką ikonkę doradzić. Piszę sobie siebie i świat wokół mnie, gdyż nie mam komu tego wszystkiego opowiedzieć. Ludzie lubią słuchać o kredytach, nowych samochodach, wystroju wnętrz. A ja tu napierdalam o wojnie, śmierci, kryzysie psychiatrii dziecięcej, kryzysie głodu na świecie, sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, kryzysie edukacji, kryzysie rządu i społeczeństwa Prawa i Sprawiedliwości. Na dodatek przypominam stale rekordowe zgony z powodu pandemii. To jest niezręczne, rozumiem, ale ja cały jestem niezręczny.

Gdy jesteś samotny, dodaj do swojej ryby ogórki kiszone i włącz sobie coś do oglądania, choć to podobno niezdrowe. Ja zawsze oglądam, jak inni gotują, gdy jem. Orysia Łucewycz, ekspertka do spraw Ukrainy z Królewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w Londynie oceniła, że Rosja najwyraźniej pogodziła się, że nie jest w stanie zająć całej Ukrainy. Dodała, że okupanci będą mieli trudność ze zrealizowaniem nawet planu minimum. Mówiła też, że jej zdaniem Ukraina chce zapobiec trzeciej wojnie w przyszłości, czytam na TVN24 i myślę, że nadal umierają ludzie z powodu bomb i rakiet. Gdy miałem okazję spotkać się z Ukraińcami, którzy żyją w kraju wojny, nie miałem odwagi zapytać ich o to. Jak się żyje w takim świecie? Później zobaczyłem na Facebooku, że jedna z dziewczyn, którą widziałem i pożyczyłem długopis, wrzuciła jakiś czas temu swoje zdjęcia z kamizelką kuloodporną. Zrobiła to śmiesznie, pozowała, gdyż Ukraińcy mają coś niezwykłego w sobie. Śmieją się ze śmierci, która zagląda im w oczy z powodu Putina i wcześniejszych zaniechań świata. Nic nie poradzę na to, że jestem wielkim fanem aktualnych Ukraińców, a jak ktoś chce teraz wypominać dawny Wołyń, to niech wypierdala. 

Panie Pawle, po tradycyjnym wielkanocnym śniadaniu, było czytanie Pana reportażu (bo to już nie jest tylko post). A potem ciekawa dyskusja. Może to grzech w takim dniu zamiast Biblii czytać zapiski ateisty? Pyta pani Maria, a ja zastanawiam się nad tym, że przez większość mojego życia mało kto chciał mnie tak naprawdę słuchać, nie interesował się moimi słowami, a teraz tak wielkiej liczbie ludzi odjebało na moim punkcie, jakbym był co najmniej gadającym pomnikiem, figurką Buddy, MacDonaldem treści, a na dodatek w przytłaczającej większości są to ludzie, którzy nigdy nie widzieli mnie na oczy. Nie mogę tego zrozumieć, choć jest to na pewno piękne i miłe, to nie mogę się z tym wszystkim uporać.

Somalijczycy, Nigeryjczycy, Turcy. Straż Graniczna skutecznie broni polskiej granicy, czytam w prasie prawicowej i już wiem, że jestem w Polsce. Ukraińcy mają szczęście, że wyglądają tak samo, jak my, a kobiety są piękne. Gdyby pechowo mieli inny kolor skóry, to pewnie byłoby inaczej. Ja rozumiem, że część ludzi na granicy polsko-białoruskiej jest tam specjalnie, bo Aleksandr Łukaszenko i Putin prowadzą różnego rodzaju wojny. Ale jeśli pozwala się ludziom żyć i umierać w lesie, a na dodatek się z tego cieszy, to może nie należy czuć się jak anioł narodów z powodu pomocy dla Ukraińców.

W obwodzie kijowskim trwają prace rozminowujące. W ciągu ostatnich 24 godzin specjaliści zidentyfikowali i usunęli 495 urządzeń wybuchowych, podają ukraińskie siły zbrojne. Legendarna szafka kuchenna, która przetrwała rosyjski nalot na Borodziankę, została przeniesiona do Muzeum Rewolucji Godności w Kijowie, informuje Euromaidan Press. Czytam to wszystko, bo jestem sam. Nie mam rodziny, gdybym miał, to nie miałbym tyle czasu. Trochę smutno brzmią te wszystkie zachęty, żebym nieustannie pisał, bo oznaczają, że muszę czytać, a nie na przykład uprawiać seks lub ogródek. W jakiś sposób to rozumiem, gdyż i tak nie założę rodziny, ponieważ nie jestem wystarczająco odpowiedni, żeby uczynić takie przedsięwzięcia. Zawsze zastanawiam się, jak to jest, że ludzie, głównie mężczyźni, którzy stosują przemoc domową, nie mają takich wątpliwości.

Gdy jesteś sam, to jedz wolno, bo się zakrztusisz i nikt nie uratuje cię przed śmiercią. Głupio jest umierać z powodu ości w rybie, gdy w Ukrainie ludzie umierają z powodu Rosji. Premier Włoch Mario Draghi powiedział, że do ostatniej chwili próbował powstrzymać prezydenta Rosji Władimira Putina, ale, kurwa, mu nie wyszło. Kolejny Marcon naszej rzeczywistości. Mateusz Morawiecki i Jarosław spotykali się z Viktorem Orbanem, Marine Le Pen i Mateo Salvinim, czyli fanami Putina i też jest spoko. 

Rozmawialiśmy przez telefon z prezydentem Putinem przed wybuchem wojny. Pożegnaliśmy się postanawiając, że usłyszymy się ponownie, oświadczył Draghi. Brzmi to jak randka idioty z mordercą, który, podobnie jak w Czeczeni, Afganistanie, Syrii, Gruzji będzie zabijał ludzi. Wszyscy jesteśmy idiotami, powiedziałby Papież Franciszek.

Papież Franciszek powiedział również: Niech nastanie pokój dla udręczonej Ukrainy, przestańmy prężyć muskuły, a ja myślę, że zawaliłem siłownię i moje ciało jest coraz gorsze. Papież Franciszek oznajmił również: W moim sercu noszę wszystkie liczne ukraińskie ofiary, a ja noszę je w głowie, nosiłem kartony z pomocą dla mieszkańców Fastowa, więc nie wiem, co nosi papież Franciszek. 

Papież Franciszek wygłosił orędzie na Wielkanoc. Nie padło słowo Rosja.

Gdy jesteś sam, to weź czarny jak noc chleb do tej ryby. Taki chleb jest zdrowy, zrób coś dla siebie, gdy inni nie robią. Najlepiej kup taki ze słonecznikiem, będziesz miał okruchy słońca na talerzu. 

Mamy prawo się bronić jako chrześcijanie, trzeba doprowadzić do takiego skonkretyzowania przepisów, żeby nie było wątpliwości i nieostrych określeń, stwierdził minister w KPRM Michał Wójcik, odnosząc się do propozycji Solidarnej Polski zakładającej zaostrzenie przepisów za obrazę uczuć religijnych. 

Dlatego ja mam prawo się bronić jako ateista przed urojeniami baśni i legend, przed dominacją Kościoła katolickiego w przestrzeni publicznej, przed pedofilią w kościele, przed arogancją chamów z episkopatu, przed Markiem Jędraszewskim i całym złem, które rozdaje ludziom jak cukierki.

Polski rząd przygotowuje się na wypadek rosyjskiego ataku nuklearnego, gdy nie potrafi nawet przygotować dobrej edukacji oraz egzaminów. Gdy Przemysław Czarnek i Marcin Smolik każą ukraińskim dzieciom pisać egzaminy, gdyż na niczym się nie znają i są bezgranicznie głupi. Gdy w Polsce poziom niekompetencji osiąga szczyty, a jednocześnie wielu Polakom się to podoba, gdyż też są totalnie niekompetentni. 

Gdy jesteś sam, to zrób w święta pranie. Ja uprałem właśnie dwie blzue dresowe, spodnie dresowe, dywanik z łazienki, ręcznik do rąk, ręcznik do ciała, cztery czarne podkoszulki, koszulę czarną i koc. Jeśli chcesz, to po obiedzie, pójdź gdzieś sobie, być może do ludzi, jeśli lubisz, lub do lasu, jeśli ludzi się boisz. A ja się boisz, to czasem spróbuj z nimi pogadać, są też tacy, którzy nie gryzą i nie gadają głupot lub nie prowadzą rozmów o niczym, na których się nie znasz. 

Chiny, które nie wiedzą, po której są stronie, Rosji, czy ludzi choć trochę przyzwoitych, zapowiadają koniec najdłuższej misji kosmicznej. Tajkonauci budują stację Niebiański Pałac. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy publikuje kolejne przechwycone nagranie, na którym rosyjski bandyta relacjonuje zabicie kobiety za to, że miała brata w Azowie: Baba leży i rzuca się (w agonii). Głowa przestrzelona. Że niby jej brat (służy) w Azowie, słychać na nagraniu opublikowanym przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy, donosi Onet. Zawołali (kogoś). On jeszcze raz strzelił, ona dalej się rzuca. Strzelił jeszcze raz, mówi męski głos na nagraniu. Lekarze ze szpitala w Kijowie uratowali życie 20-letniego Wołodymyra Gordienki, ukraińskiego żołnierza, który uciekł z rosyjskiej niewoli. W jego sercu znajdował się około dwucentymetrowy pocisk, donosi Polsat. 

Gdy jesteś sam, przeczytaj o tym, gdy jesz rybę z serem i ogórkiem kiszonym. Poczuj ten smak, jest naprawdę dobry i poczuj, że ktoś w tej chwili, jak zawsze, zabija ludzi. Tylko 53 dni temu nie wiedziałeś, że będą zabijani tak blisko.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

5 lipca 4.18

9 kwietnia 17.32