1 czerwca 5.56

Drogi Marcinie, chciałem nic nie napisać, ale jest Dzień Dziecka, więc chyba muszę. Muszę ci się przyznać, że nie do końca lubię te wszystkie dni kogoś lub czegoś. Mam wrażenie, że są trochę takimi znakami naszych wyrzutów sumienia, że na co się dzień nie przywiązujemy zbyt dużej uwagi do tego, na co zwracamy uwagę danego świątecznego dnia. Dzień Dziecka jest tego wyjątkowo dobrym przykładem. Mamy rozkład edukacji, kryzys psychiatrii dziecięcej, milczenie w sprawie przemocy domowej, a dzisiaj będziemy udawali narodowo, jak dzieci są ważne.

Oczywiście, że są, gdyż są naszą przyszłością. Męskie Granie nagrało najnowszy hymn i artyści śpiewają w nim o końcu świata, więc pewnie ci się spodoba. Mnie o dziwo się nie spodobał, gdyż za dużo tych końców. Wolałbym początek czegoś nowego, na przykład początek dbałości o zdrowie psychiczne młodych ludzi, początek odpowiedzialności za mądrą edukację, a w prezencie dzieciakom moglibyśmy tak zwani dorośli wręczyć wystarczająco dobre społeczeństwo obywatelskie. 

Trochę spałem, sny mam bogate w treści, w zasadzie śnią mi się całe historie, z których ty byś upichcił książę lub chociaż jeden wiersz. Niektórzy ludzie nie lubią naszej korespondencji i dają temu wyraz. Nie dokładam do tego swoich wyrazów, gdyż to w końcu ich sprawa, co lubią, a czego nie. Muszę ci się przyznać, że często myślę na temat odpowiedzialności za to, co piszę. Być może rzeczywiście powinienem promować ser kozi, bo jest zdrowy, a jakby okazał się niezdrowy, to musiałbym publicznie się za to kajać i przeprosić. Ukraiński parlament odwołał ze stanowiska rzeczniczkę praw obywatelskich, Ludmiłę Denisową. Przyczyną odwołania rzeczniczki były drastyczne opisy przestępstw seksualnych, których dopuszcza się armia rosyjskich bandytów w Ukrainie. Nie wiem, co o tym myśleć, Marcinie, gdyż nie do końca wiem, jak inaczej można mówić o sprawach strasznych. Jakoś piękniej? Delikatnej? Tak, żeby nie urazić wrażliwych oczu i uszu odbiorców? Może wierszem, żeby roztopić tragedie w gąszczu metafor?

Wieści o upałach okazały się mocno przesadzone, a gdy to przeczytałem, zacząłem się zastanawiać nad odpowiedzialnością prognoz pogody oraz wszystkich innych prognoz, na przykład tych związanych z wojną w Ukrainie. Są sprzeczne, nie wiadomo, co z nich wynika. Może rzeczywiście powinienem pisać o terapii ziołami lub promować uczestnictwo w maratonach? W zasadzie dlatego piszę o sobie, gdyż jeśli coś z tych wszystkich doniesień, o których wspominam, okaże się kłamstwem, to przynajmniej ja będę w miarę prawdziwy, w miarę, gdyż przecież pisząc też trochę się zmyślam, wymyślam na użytek publiczny. 

Tomasz Kot oficjalnie już został nowym panem Kleksem, a Clint Eastwood skończył 92 lata. Ukrainka, która przed wojną uciekła do Wielkiej Brytanii rozpoznała na zdjęciu swoją własność. Rosjanie przewozili skradziony bojler i pościel na czołgu. W Polsce kończy się pomoc dla uchodźców, Węgry nadal kupują ropę od Rosji, włoski pilot zasnął w trakcie lotu, a wszyscy myśleli, że samolot został porwany, doszło do kolejnej strzelaniny, tym razem podczas ceremonii rozdania dyplomów na zakończenie roku akademickiego na Xavier University w Luizjanie. Według wstępnych informacji nie żyje jedna osoba, a dwie zostały ranne. W Polsce mamy kolejny rekord inflacji, bardzo bliski mi człowiek napisał, że w jego szkole sześciu nauczycieli złożyło wypowiedzenia z pracy, gdyż 31 maja jest takim dniem, gdy nauczyciele mogą oficjalnie zapowiedzieć swoje znikanie. Wigilia Dnia Dziecka. Nie sądzisz, Marcinie, że jest w tym sporo gorzkiej ironii?

Są też dobre wiadomości. Niektóre parafie na terenie diecezji opolskiej zostaną połączone, a w efekcie odbywać się będzie mniej mszy. Wierni będą też musieli dzielić się jednym proboszczem, czytam na stronie Polsatu. Wynika to z braku dostatecznej liczby duchownych. Biskup Andrzej Czaja wystosował odezwę, dopadła nas straszna bieda, napisał, a ja się cieszę i mam nadzieję, że akurat braki wśród księży będą coraz większe. Może w końcu coś się zmieni na lepsze przynajmniej w tej kwestii. Rządy talibów w Afganistanie umożliwiły odrodzenie się Al-Kaidzie, tak wynika z raportu ONZ, ale kto by teraz myślał o Afganistanie. Społeczeństwo nie myśli nawet jakoś specjalnie o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, a mamy ją na wyciągnięcie ręki. Uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska odebrała specjalną Telekamerę. Odbierając statuetkę mówiła o trwającej wojnie w Ukrainie. - Pamiętajcie, jak my w powstaniu zostaliśmy opuszczeni. Pomóżmy Ukrainie, żeby się to nie powtórzyło! - apelowała ze sceny weteranka, czytam na stronie Wirtualnej Polski. Myślisz, Marcinie, że świat rzeczywiście robi wszystko, co możliwe w tej sprawie?

Nie wiem, odpowiadam sam sobie. Najzabawniejsze jest to, że nigdy nawet nie rozmawialiśmy przez telefon. Janusz Korwin-Mikke zaapelował o podziw dla Rosji i nadal jest w Konfederacji, a Konfederacja nadal jest w sejmie. Eliza Michalik powiedziała, że rząd Zjednoczonej Prawicy robi, co chce, nawet wtedy, gdy protestujemy, gdyż ma taki model bezwzględnie aroganckiej władzy. Rafał Trzaskowski zaprosił Tomasza Terlikowskiego na kolejną edycję Campus Polska. Choć mamy takie same prawa i obowiązki, to musimy mieć równe szanse, powiedział Mateusz Morawiecki podczas gali wieńczącej konferencję Polka XXI wieku. W ocenie szefa rządu w przyszłości świat gospodarczy będzie miał coraz bardziej twarz kobiety, czytam na stronie rządowego portalu wPolityce. Ciekawe, póki co ma twarze Glapińskiego, Obajtka i Jacka Sasina.

Rosja może wkrótce zaanektować Chersoń, a ja muszę kończyć, iść w ten Dzień Dziecka, dowiedzieć się, że jak nie ma się dzieci, to jest się w jakiś sposób gorszym, co nie jest prawdą, odczytać te wszystkie życzenia, apele, odezwy, z których część z pewnością jest szczera, ale z większości nic nie wyniknie i będzie jak to mówimy: święta, święta i po świętach. Jutro już nie będzie Dnia Dziecka, znowu dzieci nienarodzone będą ważniejsze od już narodzonych, przeczytamy, że znikają nauczyciele, Przemysław Czarnek powie, że to przez neomarksizm, będzie dzień jak co dzień. 

Mimo wszystko, dobrego dnia, Marcinie. Trzymaj się.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

5 lipca 4.18

9 kwietnia 17.32