13 maja 5.27
Jest piątek trzynastego. Gdzieś tam w historii kina Jason Voorhees morduje grupę nastolatków, która przybywa do letniego obozu nad Crystal Lake, aby przygotować go na otwarcie sezonu. W prawdziwej rzeczywistości Putin realnie morduje Ukraińców, toczą się różne inne wojny. Śniadanie zjadłem w czwartek, gdyż ponownie obudziłem się o dwudziestej trzeciej i myślałem, że to już trzecia nad ranem. Ptaki snują ptasie anegdoty za oknem, a w Turynie Krystian Ochman wyjątkowo pięknie zaśpiewał podczas występu na festiwalu Eurowizji.
W ogóle nie kpię, ani nie żartuję. Ten festiwal ma wiele odcieni groteski, ale Krystian Ochman zasługuje na prawdziwe uznanie. Być może rzeczywiście wygrają Ukraińcy, co chyba nie powinno oburzyć nikogo jakoś specjalnie, ale polską piosenkę naprawdę warto posłuchać i nie narzekać po polsku, że mogło być tak, czy inaczej. Mam półtorej godziny do konieczności podjęcia działań związanych z życiem, zastanawiam się, jak opisać w tym czasie świat. Nie dam rady, to wiem na pewno, dzień poprzedni był wypełniony wydarzeniami jak półmisek w bezpiecznym domu babci, z tą różnicą, że większość zdarzeń była niebezpieczna.
Większość głosującego narodu polskiego wybrała sobie Adama Glapińskiego drugi raz na szefa Narodowego Banku Polskiego, gdyż najwyraźniej lubi wyższe raty kredytów oraz wzrost inflacji, któremu nawet jeśli rzeczywiście nie jest jednoosobowo winien prezes banku Prawa i Sprawiedliwości, to nie potrafi zrobić nic, żeby był niższy. Większość głosującego społeczeństwa lubi najwyraźniej opowieści o niczym, bajki pod wpływem alkoholu lub wyjątkowo pokręconej wyobraźni, hola, hola, przecież ja nikogo takiego nie wybrałem, już ktoś mówi w przestrzeni nocy, to Prawo i Sprawiedliwość oraz Paweł Kukiz, a najbardziej to ten drugi, łobuz, kanalia i szelma.
Oczywiście, że najłatwiej jest zrzucić winę na polityków, ale przecież oni nie wzięli się znikąd. Nie weszli do sejmu, nie zobaczyli, że jest akurat pusto, to zaczną podnosić ręce i naciskać przyciski. Ktoś ich wybrał, ktoś był obojętny wobec tych wyborów, a ktoś stawiał opór, ale zobaczył, że to nie przynosi efektów, więc odpuścił. Siebie widzę w tej ostatniej grupie, gdyż niezależnie od tego, co piszę, to niewiele więcej robię. Nie chodzę po ulicach, nie krzyczę na głos: jest źle, a będzie jeszcze gorzej! 100 tysięcy protestujących z całej Argentyny dotarło do Buenos Aires, aby zaprotestować przeciwko największej od 20 lat drożyźnie w kraju. W Polsce praktycznie nikt nigdzie nie dotarł.
Ostatnio mamy w Polsce problem z protestami. Mamy problem z wieloma kryzysami: psychiatrii dziecięcej, gospodarki, ochrony zdrowia, edukacji, a mimo to jesteśmy dość cisi i pokornego serca. Jest wiele powodów takiego stanu rzeczy, a jednym z nich jest potężna aktualizacja oprogramowania społecznego pod nazwą: jakoś to będzie.
I będzie, bo zawsze jakoś jest, dopóki istnieje świat. Afery mailowej ciąg dalszy. Zwolnienie Wojciecha Manna z Trójki miało być konsultowane z premierem, a w tle pojawia się niezależny dziennikarz Robert Mazurek, który jakiś czas temu zorganizował imprezę dla polityków, których niezależnie przepytuje w radiu. I co? I nic. Polski Instytut Sztuki Filmowej dał 5 milionów złotych na film prawicowej dziennikarki i dokumentalistki Ewy Stankiewicz oraz prawie tyle samo na film debiutanta, który jest produkowany przez firmę związaną z medialnym zapleczem obozu rządzącego. I co? I nic. Nawet milion mikroprzedsiębiorców zapłaci w przyszłym roku składki na ubezpieczenie społeczne wyższe o blisko 200 zły niż obecnie, donosi Rzeczpospolita. I co? I nic. W ramach kolejnej urojonej pomocy dla kredytobiorców nowy WIBOR wcale nie będzie taki niski, a wysokość rat się nie zmieni, pisze
Łukasz Wilkowicz na łamach Dziennika Gazety Prawnej. I co? I nic. Polska została znów homofobicznym liderem w UE. I co? I nic. Głosami koalicji rządzącej sejm wybrał 15-osobowy skład nowej KRS na drugą kadencję. W większości są w niej dotychczasowi członkowie Rady, ale jest też kilku nowych. Posłów nie zraził fakt, że kilku z sędziów należało do grupy na WhatsAppie pod nazwą Kasta/Antykasta, donosi oko press. I co? I nic.
To już więcej jaj niż spora część polskiego społeczeństwa ma Marianna Schreiber. Znajduję się właśnie pod nieformalnym centrum zarządzania krajem, bądź gniazdem os, powiedziała w nowym filmie, który nagrała przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości i opublikowała na Twitterze.
Zwał jak zwał. Ja natomiast widzę, że rządzący tylko żonglują obywatelami, dlatego społeczeństwo jest tak bardzo poobijane, tłumaczy Schreiber i odbija piłkę. Tymczasem wiceminister sprawiedliwości Michał Woś ogłosił: Mamy przygotowaną celę dla Putina. Zbrodniarze z Kremla będą mogli być u nas trzymani. To musi być fajne, tak bredzić, mówić cokolwiek ślina na język przyniesie.
Popijam kawę i czytam dalej. W poczet członków Solidarnej Polski w polskim parlamencie weszła posłanka Anna Maria Siarkowska, koleżanka Janusza Kowalskiego, przeciwniczka szczepień i zdrowego rozsądku. Liczba śmiertelnych ofiar pandemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych przekroczyła w ciągu dwóch lat już milion, jak wynika z obliczeń agencji Reutera. Ponad 2 miliony ludzi zmarło na Covid-19 w Europie od początku pandemii, poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia. W Polsce cudownie odnalazła się grypa, o nadmiarowych zgonach z powodu pandemii już się nie mówi, szczepienia stały się mitem, a Adam Niedzielski ogłasza ustawę o jakości, która ma na celu zmianę sposobu myślenia o ochronie zdrowia. Zamiast myśleć o kwestiach związanych ze sprzętem, lekarzami i szpitalami, należy myśleć o satysfakcji pacjenta jako klienta, czytamy, co brzmi jak jakiś upirony żart. Będzie dobrze, a nawet lepiej.
W tym samym czasie Przemysław Czarnek bredzi, że najchętniej doprowadziłby do sytuacji, by do szkoły nie miała wstępu żadna organizacja pozarządowa, prorokuje ponownie, że Ukraińcy za pół roku wrócą do swojego kraju, a w szkołach organizacje pozarządowe nierzadko deprawują dzieci bez zgody rodziców, mówią o seksualności w sposób, których część rodzin po prostu nie akceptuje. To pewnie te same organizacje pozarządowe, które w zastępstwie rządu, razem ze zwykłymi obywatelami, zorganizowały pomoc dla uchodźców, gdyż władzy centralnej umknął taki detal. I co? I nic.
Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba podczas wizyty w Berlinie pochwalił zmianę postawy RFN wobec wojny w Ukrainie, czym obraził uczucia patriotyczne Konfederacji, gdyż to Polska jest najlepsza na świecie i tylko o tym powinni mówić Ukraińcy, niezależnie od kontekstu dyplomatycznego. Finlandia oficjalnie chce do NATO, Rosja grozi, że weźmie odwet, ale nie do końca wiadomo, jaki, gdyż amerykańskie sankcje wobec Rosji zmuszają rosyjską armię do stosowania chipów ze zmywarek i lodówek w niektórych urządzeniach wojskowych, jak powiedziała minister handlu USA Gina Raimondo. Co nie znaczy, że nie jest groźnie. Jest, i to bardzo. Radio Swoboda podało na podstawie zdjęć satelitarnych, że powiększyły się masowe groby pod Mariupolem. Rada Praw Człowieka ONZ zagłosowała za rezolucją wzywającą do wszczęcia dochodzenia ONZ w sprawie doniesień o rażącym łamaniu praw człowieka na terytoriach okupowanych przez Rosję w Ukrainie. Waleria, obrończyni Azowstalu, w ciągu trzech dni została panną młodą, żoną i wdową. Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk powiedziała, że rozmowy z Rosją o wymianie rannych obrońców zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu dotyczą 38 ciężko rannych, którzy muszą leżeć. O wymianie następnych rannych będzie mowa później, dodała. Wołodymyr Zełenski stwierdził, że prawie dwa i pół miesiąca po inwazji Rosji na Ukrainę strategiczna porażka Moskwy jest dla wszystkich oczywista, pewnie poza samą Rosją, więc siłą bezwzględnej i okrutnej inercji niszczy to, czego jeszcze do tej pory nie zniszczyła. Jak długo jeszcze, tego nie wie nawet Jasnowidz z Człuchowa, ani generał Skrzypczak.
Tym czasem w Polsce sądzi się strasznych przestępców. Piotr Z. odpowie za znieważenie rzeczniczki prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej, a Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżyła Barbarę K.-Sz. o znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy pełnili służbę na granicy polsko-białoruskiej. Dzięki temu wszyscy możemy poczuć się bezpieczniej, a już najbardziej ci wszyscy ludzie na tej granicy. Patrzę przez okno. Zapowiada się piękny dzień, choć ostatnio bywa różnie. W Pułtusku doszło do karczemnej awantury o Tuska. Dzieje się.
Tymczasem Lee Anderson, brytyjski poseł Partii Konserwatywnej, wypowiedział się o ubogich: Kolejne pokolenia nie potrafią odpowiednio gotować. Pożywny posiłek da się zrobić za 30 pensów, czyli 1,6 złotego. Pocieszam się myślą, że politycy nie tylko w Polsce to bardzo często idioci. Pocieszenie to marne, bo ciągle wracam do tego, że tych polityków ktoś wybiera, nie spadają z nieba lub jak gruszki z drzew.
No nic, trzeba kończyć, dzień niecierpliwie domaga się uwagi. Ksiądz z Zambrowa, który jest podejrzany o molestowanie seksualne nieletniego chłopca, został zatrzymany i aresztowany na trzy miesiące. Trwa sezon komunijny. Rodzice stają na głowie, by sprostać oczekiwaniom gości, biorą nawet kredyty, żeby było hucznie. Niektórzy na stołach rozsypują złote konfetti w kształcie kielichów albo krzyży, a inni po uroczystym obiedzie zawieszają na sznurku piniatę w kształcie kielicha albo hostii, po czym dają dzieciom kij. To podobno hit komunijny w tym roku. Niektóre piniaty mają twarz Jezusa, a to wszystko w kraju, w którym prokuratura ściga ludzi za tęczę na obrazku z Matką Bożą.
Badacze opublikowali pierwszy obraz supermasywnej czarnej dziury, która znajduje się w centrum Drogi Mlecznej. O tym odkryciu poinformowało Europejskie Obserwatorium Południowe oraz uczestnicy projektu pod nazwą Teleskop Horyzontu Zdarzeń. Wśród naukowców są też Polacy, co cieszy, tym bardziej, że czarnych dziur mamy pod dostatkiem nie tylko w kosmosie. Te w kosmosie są lepsze od tych tutaj, na ziemi. Lubię ich tajemnice i częsty brak odpowiedzi. Nikogo nie obrażają swoim istnieniem, fascynują tak po prostu, pozwalają się badać, ale nie gwarantują żadnych pewnych rozwiązań. Jednocześnie można sobie na te wątpliwości pozwolić, gdyż nawet jeśli nigdy do końca nie zrozumiemy natury czarnych dziur, to w zasadzie nic takiego się nie stanie.
Jeśli nie będziemy potrafili znaleźć rozwiązań dla ziemskich problemów, czarnych dziur głupoty, braku kompetencji, empatii, uważności, odpowiedzialności, to będzie bardzo źle.
Komentarze
Prześlij komentarz