18 maja 5.36

O czwartej nad ranem, może nawet wcześniej, czytam, że według wielu wskazań Rosja przygotowuje się do długotrwałej operacji wojskowej. Wojna wkracza w przewlekłą fazę, powiedział Reznikow, po czym dodał, że każdy dzień wojny przynosi straty wśród naszych wojskowych i wielkie cierpienie ludności cywilnej. Zwłaszcza na terenach czasowo okupowanych przez Rosję. Cały świat widział, co wydarzyło się w Buczy. Te same wydarzenia mają teraz miejsce wszędzie tam, gdzie stacjonują wojska rosyjskie. Nasi ludzie są porywani, torturowani, zabijani, a ja czytam słowa ministra obrony Ukrainy, gdy jem kanapkę z wędliną i ogórkiem małosolnym. Czytam przy kolejnym kęsie, że w zdobytym przez Rosjan Mariupolu może wybuchnąć epidemia cholery. Ekspert wojenny twierdzi, że zdobycie Mariupola ma tylko i wyłącznie znaczenie symboliczne. Popijam tę symbolikę kawą z migdałowym mlekiem. 

Według tajnego dokumentu Unii Europejskiej, który już nie jest najwyraźniej tajny, odbudowa Ukrainy może potrwać nawet dekadę. Próbuję sobie wyobrazić siebie za dziesięć lat. Będę miał wtedy 52 lata, przekroczę więc pewnego rodzaju symboliczną granicę nie do końca wiadomo czego. Co będę robił? Kim będę? A jak długo potrwa ta wojna, zanim będzie można odbudowywać Ukrainę? Czytam: patrzę na moje pole jak na morze. Idzie fala, rozchodzi się na różne strony. A w kogo konkretnie uderzy? W rolników? W gospodarkę? Może w Afrykę? Tego nikt nie wie - Szymon Opryszek słuchał litanii ukraińskich rolników, małych i wielkich producentów rolnych, donosi oko press, a ja doceniam słowa tego nie wie nikt, bo ostatnio to jest w zasadzie jedyna konkretna i uczciwa diagnoza. 

Konsekwencje wojny w Ukrainie są nieprzewidywalne. Przeczuwamy tylko ich skalę i tropimy potencjalne ogniska zapalne. Głód, kryzysy różnego rodzaju, rozkład gospodarki. Tu już nawet nie chodzi o bombę atomową, gdyż wystarczą konwencjonalne, żeby złamać dotychczas obowiązujące konwencje rzeczywistości. Wczoraj wyczytałem, że w Polsce dziennikarzom udzielił się przesadny optymizm w kontekście rychłego końca wojny. Można to w jakiś sposób zrozumieć, gdyż trudno jest żyć w nieustannej ciemności. Warto jednak stąpać po twardej ziemi, obłoki nadziei mogą dawać fałszywe poczucie złudnego bezpieczeństwa.

W czasie ostrzału Charkowa na wschodzie Ukrainy rosyjska armia zniszczyła bank roślinnych zasobów genowych, jedną z największych takich instytucji na świecie, której zasoby chroniły nawet hitlerowskie Niemcy w czasie II wojny światowej, przekazał dr Serhij Awramenko z Narodowej Akademii Nauk Ukrainy, cytowany przez portal The Insider, czytam na stronie Polsatu i myślę o skali zniszczeń, lecz nic nie potrafię wymyślić. Okrutny rozpęd bandyckiej Rosji wymyka się wszelkim skalom.

Pani Aleksandra z Zupy na Monciaku uważa, że mam dwa mózgi. Jeden nieustannie czyta i analizuje, wybiega w przyszłość, a drugi skupia się na codzienności. Z tą codziennością to nie wiem, chyba coś nie bardzo, nawet nie potrafię się zebrać i wymienić uszczelki w kranie. Nie mam żadnych dwóch mózgów, tylko jeden głupi, który nie potrafi przestać się zastanawiać i nieustannie o coś pyta samego siebie, choć nie znajduje jakichś szczególnie mądrych odpowiedzi. Pani Aleksandra uważa, że jestem kosmitą, przybyszem z obcej planety. Jeśli tak, to mam wyjątkowo kiepski statek kosmiczny, który składa się z łóżka mojej zmarłej matki, stołu, szafki na czarne podkoszulki, krzesła i regałów na książki. 

Zagraniczne media podają, że rosyjski parlament ma rozważyć wycofanie się ze Światowej Organizacji Zdrowia oraz Światowej Organizacji Handlu, a w Polsce ZNP odrzuciło zmiany w Karcie nauczyciela, które proponuje Przemysław Czarnek, gdyż z tej ustawy wynika brak strategii tworzenia spójnego statusu zawodowego nauczyciela, powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz. Minister edukacji i nauki jak zwykle czci Boga, przecina wstęgi, opowiada bzdury, których nauczył się na pamięć, stwarza wrażenie, że w polskiej edukacji wszystko jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Bagatelizuje znikanie nauczycieli, omija szerokimi łukiem przeludnione szkoły, nie buduje żadnej strategii wokół uczniów z Ukrainy, nie bije na alarm w kwestii kryzysu psychiatrii dziecięcej. Równie dobrze mogłoby nie być Przemysława Czarnka, gdyż jest całkowicie bezużyteczny, a na dodatek szkodliwy, gdy tworzy swoją historię i teraźniejszość. Polska 2050 postuluje w programie Edukacja dla przyszłości powołanie  niezależnej Komisji Edukacji Narodowej zamiast kuratoriów, co mogłoby być dobrym pomysłem, choć równie dobrze można po prostu zmienić rolę kuratoriów z nadzorczej na wspierającą i łączącą szkoły. 

Przed budynkiem prokuratury w Świnoujściu doszło do ataku nożownika, który wielokrotnie ranił 44-letnią kobietę. Nie udało się jej uratować, donosi RMF24. Zarzuty kierowania gróźb karalnych wobec byłej partnerki, podsiadania narkotyków oraz posiadania i przetwarzania substancji wybuchowych usłyszał 39-latek z Sulechowa. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy. Doszło do strzelaniny w miejscowości Gorzewo w gminie Ryczywół w województwie wielkopolskim. Napastnik nie żyje, a dwóch policjantów zostało rannych, poinformowała PAP. Bezsensowne akty chaotycznej przemocy rozsypują się jak kulki styropianu, wszędzie ich pełno. Popijam je wodą z cytryną i kieruję wzrok dalej, a przecież każda z tych spraw zasługuje na uwagę.

Jak być uważnym na wszystko? Jak wszystko ująć, opisać, dokonać pogłębionych analiz? Jest czwarta trzydzieści, a ja jestem w czarnej dupie, choć wczoraj napisałem dwa stosunkowo długie teksty. Później wydarzyło się wszystko i jest tak, jakbym ich w ogóle nie napisał. Świat poszedł do przodu, a ja stałem w miejscu i w zasadzie ciągle stoję. Ktoś napisał, że być może powinienem być liderem zmian, a ja patrzę na liderów, którzy już mają wszystko, żeby nimi być, jak na przykład Rafał Trzaskowski, a mimo wszystko jakoś im się nie spieszy do bycia liderami. Zastanawiam się, z czego to wynika. Jakie stoją przeszkody?

Wołodymyr Zełenski przemawiał w Cannes i otrzymał owację na stojąco, choć pewnie wolałby czołgi. Najprawdopodobniej nigdy nie przewidział, że będzie tego rodzaju liderem, choć Ukraina w zasadzie cały czas była w stanie wojny z Rosją. Ukraińskie służby opublikowały kolejną przechwyconą rozmowę prowadzoną przez rosyjskiego bandytę. Mówi on na nagraniu, że wśród wojskowych panuje niskie morale - dochodzi do samookaleczeń i sprzeciwu wobec decyzji dowódców. Zdarzają się też przypadki samobójstw. - Już nie mogli psychicznie wytrzymać tego, co tu się dzieje, opowiedział 20-letni chłopak. Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała, że śledczy ustalili tożsamość podejrzanego o gwałty na kobietach w obwodzie kijowskim. To inny 20-letni rosyjski wojskowy. Zostało on powiadomiony o ciążących na nim podejrzeniach. Na oficjalnej stronie SBU na Facebooku umieszczono jego wizerunek. To Bulat Fassakow Lenarowicz, urodził się w 2001 roku i ma całkiem zwyczajną twarz. Żaden potwór, żadne zbrodnie nie są wypisane na młodym czole. Być może dlatego jest to wszystko tak przerażające. Potwory z kosmosu lub spod ziemi byłyby przynajmniej jakimś uzasadnieniem, pozwoliłby odsunąć odpowiedzialność ludzkości. 

Nie dopuścimy do tego, by skutki działań Putina i Rosji pokrzyżowały Polakom plany na przyszłość, stwierdził Mateusz Morawiecki mówiąc o działaniach rządu w sprawie wsparcia rodzin z kredytami hipotecznymi. Zapomniał wspomnieć, jak działania rządu krzyżują plany Polaków. Będzie czternasta emerytura, gdyż to brzmi dobrze. Zwykła podwyżka byłaby niezauważalna, a tak jest się czym chwalić. Nie zniweluje to rosnącej inflacji, ale propagandowo pasuje. Jeżeli ktoś przez kilka lat mówi o wartościach, że Unia Europejska jest wspólnotą wartości i równości, to tej wspólnoty dzisiaj nie ma, ocenił Michał Wójcik, członek Rady Ministrów z Solidarnej Polski. Pieniądze z Unii nam się po prostu należą, dodał, a ja myślę, że Polakom należy się również praworządność, której ten rząd nie jest w stanie zapewnić. Podobnie jak systemowej pomocy dla uchodźców, więc niedługo wszystko rozleci się jak domek z kart. 

Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy od początku wojny pokazał się z żoną, a w mediach pojawiają się doniesienia, że Putin przeszedł operację i zastępuje go sobowtór, co równie dobrze może być prawdą lub całkowitym zmyśleniem. Putin do tego stopnia zaangażował się w wojnę przeciwko Ukrainie, że osobiście uczestniczy w wyznaczaniu kolejnych ruchów grup bojowych rosyjskiego wojska, podał brytyjski dziennik The Times, a niektórzy eksperci twierdzą, że przypomina to upadek Hitlera. Jarosław Kaczyński spotkał się z koalicjantami. Adam Bielan powiedział po spotkaniu: bardzo dobra atmosfera. Był też przyszywany koalicjant, który ma społeczne poparcie w wysokości wyłącznie własnego głosu, czyli Paweł Kukiz. Decyzja pani prezydent, by pierwsze swoje kroki skierować do Warszawy, jest znakiem, że przyjaźń między Polską a Węgrami będzie kontynuowana, co przyjmuję z wielką radością, powiedział Andrzej Duda podczas wspólnej konferencji z nową prezydent Węgier Katalin Novak. Zastanawiam się, kiedy Mateusz Morawiecki zaprosi Viktora Orbana, fana Putina, i się z nim pogodzi. Byłoby tak pięknie. Prorosyjski kurs Budapesztu to duży kłopot dla polskiego rządu, napisał Die Welt.

Ukraina zawiesiła negocjacje pokojowe z Rosją, a Wołodymyr Zełenski ogłosił: Macron chciał na nas wymóc ustępstwa, by pomóc Putinowi wyjść z twarzą z sytuacji. Eksperci piszą scenariusze wojny, z których w zasadzie nic nie wynika. Skończy się, albo nie skończy, Rosja rozpadnie się, albo nie, Ukraina wygra, albo nie, wyparujeny od atomu, albo nie. Wszyscy jesteśmy Jasnowidzami z Człuchowa. Żaden ekspert na świecie nie może teraz powiedzieć, kiedy ta wojna się skończy, powiedział Witalij Kliczko.

Marek Suski flirtuje z Chinami w sprawie pomocy dla uchodźców, być może dlatego, żeby, jak twierdzi Radosław Gruca, zawstydzić Unię Europejską i wymusić środki finansowe. Mateusz Morawiecki radośnie ogłosił Igrzyska Europejskie w Krakowie. Polacy są też wspaniałymi kibicami i żeby umożliwić im kibicowanie inwestujemy w 20 specjalnych obiektów, na których będzie można przeprowadzać zawody w wielu dyscyplinach, napisał na Facebooku. W końcu kto bogatemu zabroni organizować igrzyska w czasie wojny, na dodatek igrzyska, które nie mają większej rangi i mało kogo tak naprawdę obchodzą. 

Opozycja i samorządy łączą siły. Za tydzień liderzy KO, Polski 2050, Lewicy, PSL oraz samorządowcy z całej Polski podpiszą porozumienie o wzajemnym wspieraniu się w wyborach, ustaliła Gazeta Wyborcza. Zastanawiam się, czy mieć z tego powodu nadzieję, być może trochę tak, choć niektórzy liderzy poszczególnych ugrupowań nadal grają bardziej na siebie niż drużynowo. Podoba mi się koncepcja włączenia samorządów, gdyż to politycy, którzy są najbliżej ludzi. Ci z tak zwanej wielkiej polityki często są oderwani od rzeczywistości, nawet jeśli intencje mają szlachetne. 

Zbliżam się do końca, jest już po piątej. Poseł rządzącej w Wielkiej Brytanii Partii Konserwatywnej został aresztowany m.in. pod zarzutem gwałtu i napaści seksualnych, których miał się dopuszczać w okresie siedmiu lat, między 2002 a 2009 rokiem, czytam na stronie Polsatu i myślę, jak okrutnie pięknie podsumowuje to tak zwany konserwatyzm, cokolwiek to zresztą znaczy. Przez lata urzędnicy konsekwentnie odmawiali wywieszenia tęczowej flagi na budynku krakowskiego Urzędu Miasta, czytam na stronie Gazety Wyborczej. W tym roku ich podejście się zmieniło - symbol społeczności LGBT+ wisiał na gmachu UMK przez cały wtorek, a miasto podpisało też Kartę Różnorodności. To dobrze, myślę, dobrze, że coś się zmienia, choć pewnie Barbara Nowak dostaje szału i widzi w tym atak na cywilizację chrześcijańską, czyli neomarksizm. 

Zakończenie wymyśliłem już wczoraj, nosiłem je w głowie, zasnąłem z nim na chwilę, obudziłem się i brzmiało tak samo. Pielęgniarki ze szpitala w Piszu otrzymały prezenty na swoje święto. To mielonka i parówki. Z kolei w jednym z dziecięcych bucików ofiar Auschwitz muzealnicy odnaleźli dane jego właścicielki. To czeska Żydówka Vera Vohryzkova. Przedmioty mają swoją historię i symbolikę, od tej doraźnej do historycznej. W jednym buciku może się zmieścić cały Holocaust, a w mielonce i parówkach pogarda dla tych, którzy zostali nimi obdarowani. Gdy nie szanuje się tak ważnych przecież pielęgniarek, to nie szanuje się niczego. Dziwnie się czyta o zagładzie z czasów II wojny światowej, gdy Wołodymyr Zełenski ujawnia, że Ukraińcy są przetrzymywani w obozach na wzór nazistowskich w XXI wieku. To oczywiście jeszcze nie ta skala, nie takie liczby ludzi, ale zasada jest podobna. Jakbyśmy niczego się nie nauczyli. Jakbyśmy nadal żyli w przeszłości. 

Codziennie mam wrażenie, że życzenia miłego dnia brzmią fałszywie jak rozstrojony fortepian. Życzymy sobie tego jednak, bo co innego możemy zrobić?