13 czerwca 5.31

Skończyła się kawa. To znaczy moja, nie że tak ogólnie, nie doszło do jakiejś kawowej apokalipsy. Zazwyczaj czekam do samego końca, aż wypiję ostanie dwie łyżeczki i dopiero wtedy kupuję nowy słoiczek. Ptaki śpiewają od drugiej w nocy. Parkiet skrzypi z powodu różnic temperatury. W poniedziałek spodziewane są gwałtowne burze z porywami wiatru dochodzącymi do nawet 110 km/h, poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - PIB Grażyna Dąbrowska. Póki co jest w miarę cicho, poza tymi ptakami, które dzisiaj jakoś wyjątkowo się rozgadały. 

Do rządowej stołówki, która jest piętro wyżej, Jarosław Kaczyński nie chodzi. Obiad przynoszą mu do gabinetu. Woli jeść sam, bo jak mówi ważny polityk PiS, nie lubi mlaskania i innych odgłosów towarzyszących jedzeniu, czytam w Newsweeku. Obsesje jeszcze nieemerytowanego zabawcy narodu są najprawdopodobniej najmniejszym problemem z nim związanym. W końcu prawie każdy jakieś ma. Kluczowym problemem jest to, że Prawo i Sprawiedliwość wydobyło wszystko, co najgorsze w naszym społeczeństwie i ustawiło to na piedestale. Zniosło granice przyzwoitości i uświęciło podłość. Jest w pół do trzeciej, trochę jednak spałem, ale już nie zasnę więcej. Wędrówka między pokojem a kuchnią to dokładnie dziewięć kroków. Kilkadziesiąt takich obrotów to już niezły spacer. 

Aleksander Łukaszenka złożył gratulacje Władimirowi Putinowi z okazji Dnia Rosji. W przesłanej nocie życzył mu zdrowia, życzliwości i pomyślności, donosi Wirtualna Polska, czyli dokładnie na odwrót, czego powinno się życzyć dyktatorowi. Miliony ludzi, których życie zniszczył Putin, mają jedno wielkie życzenie: Putin musi odejść lub zniknąć. Bóg musi go zabrać z powrotem, powiedział mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Biorąc pod uwagę, że Boga nie ma, to może być z tym ciężko. Gdyby był, to ta wypowiedź implikuje poważny dylemat. Skoro ma zabrać Putina z powrotem, to znaczy, że w jakiś sposób go zesłał? Zasnąłem jednak na pół godziny. Śniło mi się, że śpię, czyli taka w sumie incepcja.

W moskiewskim metrze w niedzielę zatrzymano ponad pięćdziesiąt osób, które wcześniej brały udział w akcjach antywojennych, poinformował Ukrinform, opierając się na doniesieniach Radia Swoboda, czytam na stronie Onetu. To bardzo mało, jak na liczbę mieszkańców Rosji, ale tym bardziej należy docenić odwagę. Temat blokady Orlenu jest półautomatycznie powielany w internecie - wynika z analizy Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Według IBIM akcja jętkowania ma odbudować wpływy grup antyszczepionkowych w celu szerzenia informacji o rzekomym niezadowoleniu Polaków z polityki rządu wobec Rosji, czytam na stronie wirtualnemedia pl. Instytut dodaje, że sam protest jest oczywiście normalną sprawą w demokracji, tylko gorzej, że te prostesty były bardzo słabe. Na dodatek zdjęcia organizatorów protestów pod stacjami PKN ORLEN powstały na portalu This Person Does Not Exist, gdzie każdy klikając może sobie wygenerować losową twarz osoby, która nie istnieje, twierdzi Petros Tovmasyan z organizacji Klaster Innowacji Społecznych, czytam na stronie TVP Info i niezależnie, jak bardzo źle myślę o Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego, to jednak się martwię, że w ten sposób tworzona dezinformacja zaciemnia realne problemy. Od dłuższego czasu Polacy już nie protestują czynnie, władza odebrała nam jakiekolwiek poczucie sprawczości. 

Według sondażowych wyników I turę wyborów parlamentarnych we Francji wygrała koalicja lewicy. Prezydencka partia Razem była druga, ale różnice są niewielkie, donosi Polsat. Siły rosyjskie mają 10-krotną przewagę ogniową, alarmował naczelny dowódca Sił Zbronych Ukrainy Wałerij Załużny. Walki toczą się obecnie na 1105 km ukraińsko-rosyjskiego frontu. Załużny zaapelował do amerykańskiego generała o jak najszybszą pomoc, podaje Interia. Trwają zacięte walki o Siewierodonieck w obwodzie ługańskim, który siły rosyjskie próbują w całości zająć, poinformował Sztab Generalny armii ukraińskiej. Wojna trwa i nie chce się skończyć. Analizy stoją w martwym punkcie, z jednej strony zmniejsza się zainteresowanie wojną, a przecież mówi się o tym, że Putin nie poprzestanie na Ukrainie. Nie da się jednak żyć, myśląc cały czas o wojnie, ale przecież nie można przestać. 

Gdy toczy się wojna prawdziwa, inni toczą urojone. Arcybiskup Wacław Depo odniósł się do problemem postmodernizmu i postprawdy w świecie. Wykazał on, że Europa odrzucając religię katolicką przestaje być zdolna do odróżnienia demokracji i tolerancji od tyranii, brutalności i przemocy. Postmodernizm jest ostatnio dość modny. Przemysław Czarnek szukał go w szkolnej toalecie. Sprzeciw ma znaczenia, a przekonywaliśmy się o tym wielokrotnie, gdy za pomocą kliknięć w internecie, udało się powstrzymać różne inwazje homogenderowe w samym Parlamencie Europejskim, powiedział ksiądz profesor Paweł Bortkiewicz, w rozmowie z rządowym portalem DoRzeczy pl. Homogenderowe brzmi jeszcze lepiej niż postmodernizm. W tym samym czasie część biskupów wreszcie zaczyna zauważać, że religia w szkole mija się z zadaniami, które jej przyświecały. Wygląda więc na to, że outsourcing edukacji religijnej na świecki system oświatowy, zmierza do kresu, pisze w Onecie Karol Kleczka, redaktor miesięcznika Znak. I to jest jedna z lepszych wiadomości. 

Reprezentacja Polski mężczyzn w siatkówce znalazła się na pierwszym miejscu światowego rankingu, co niewątpliwie cieszy, gdyż znalazła się tam po raz pierwszy w historii. Do obywatelskiego zatrzymania doszło w sklepie w Warszawie, gdzie mężczyzna miał grozić klientom nożem, podaje Radio ZET, nikt nie ucierpiał poza napastnikiem. Rekordowa liczba funkcjonariuszy odchodzi w tym roku z pracy z nowojorskiej policji lub przechodzi na emeryturę. Tłumaczą to m.in. wrogością wobec funkcjonariuszy i co ciekawe - wzrostem przestępczości w mieście, donosi Interia, a ja myślę, że to prawie jak ze znikaniem nauczycieli w Polsce, a w perspektywie jeszcze pielęgniarek. Brak dbałości o struktury państwa nie jest tylko polską specjalnością. Jednocześnie nie mogę zrozumieć, że tak wielu rodziców nie robi sobie nic z tego, że edukacja będzie coraz gorsza, niezależnie od tego, jak dobre samopoczucie ma minister edukacji i nauki. Szkoły mają problem z wystawianiem ocen. Nauczyciele i dyrektorzy nie dostali jasnych wytycznych w sprawie dzieci z Ukrainy, donosi eDziecko pl. Przemysław Czarnek zostawił wszystko na głowie dyrektorów, więc ci się głowią, bo coś muszą wymyślić. Biorąc pod uwagę, że w polskiej szkole oceny generalnie są problemem, to tym bardziej te, które trzeba wystawić uchodźcom. Na dodatek część z tych uczniów bierze udział w rekrutacji do szkół średnich, w której z góry skazani są na niepowodzenia. Chaos, do którego wszyscy w jakiś sposób się przyzwyczaili. 

Na początku meczu Polski z Holandią doszło do bijatyki w polskim sektorze. Kibice z Polski zaczęli bić się między sobą. Rozpoczęła się bezsensowna wymiana ciosów, która trwała kilkadziesiąt sekund. Zniesmaczeni zachowaniem chuliganów inni kibice zaczęli głośno krzyczeć wypier****ć, donosi Radio Zet, a ja myślę, że hasło brzmi jak dalekie echo Strajku Kobiet. Patryk Jaki w Strefie starcia ogłosił: Polskim politykom, którzy mówią, że polska kultura i tradycja są gorsze - kopa i do widzenia! Nie do końca wiem, kto tak mówi, ale podoba mi się prosta logika Patryka Jakiego. Gdyby mogło to tak zadziałać w przypadku Zjednoczonej Prawicy, to byłoby świetnie.

Niedługo będzie piąta, a później to już z górki, lekcje, obiad, polski dla Ukraińców i raptem znowu będzie kolejna czwarta nad ranem. Zbliża się również superpełnia Księżyca, ale jakoś nigdy nie przyciągało mnie to zjawisko, sam nie wiem, dlaczego, bo przecież lubię sprawy kosmiczne. Przybyliśmy z pełną determinacją pracować na rzecz wzmocnienia przyjaźni polsko-ukraińskiej, napisał Wasyl Zwarycz, publikując zdjęcie z rodziną. Został nowym ambasadorem Ukrainy w Polsce. Życzę mu jak najlepiej. Według medialnych doniesień Pudelka pierwszym uczestnikiem kolejnej edycji Tańca z gwiazdami zostanie aktor Michał Mikołajczyk. Podobno ma dostać 20 tysięcy złotych za odcinek. Nie od dzisiaj wiadomo, że gwiazdy są drogie, taka jest specyficzna natura świata. Nie jestem gwiazdą, więc muszę się powoli zbierać jak chrust prawie, przejść z pozycji horyzontalnej do pionowej, rozpocząć ten dzień, który będzie podobny do innych dni, co w zasadzie nie jest dobrze, ani źle, po prostu tak jest.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

5 lipca 4.18

9 kwietnia 17.32