20 czerwca 4.47

Trochę spałem. Przyśniła mi się dziewczyna, która zbierała pszczoły. Nie pszczelarka, ale kolekcjonerka. Na dodatek miała bardzo małą kolekcję tych pszczół, gdyż tylko dwie, co chyba w ogóle trudno jest nazwać kolekcją. Jest w pół do czwartej. Wołodymyr Zełenski ogłosił, że w przyszłym tygodniu należy się spodziewać nasilonej wrogiej aktywności Rosji, także w Europie, czytam na stronie Wirtualnej Polski. 

Długi weekend dobiegł końca, ale już zaraz wakacje. W wolne dni utopiło się dużo ludzi, w tym również młodzi. Brak rozwagi jest przywilejem i przekleństwem młodości. Przemysław Czarnek w czasie zjazdu Klubów Gazeta Polskiej ogłosił, że trzeba przestawić wajchę, gdyż uczniowie mają za dużo praw, a za mało obowiązków. W swoich urojeniach o dyscyplinie upatruje rozwiązania wszystkich problemów. Dla ministra edukacji i nauki nie mają żadnego znaczenia kryzysy psychiatrii dziecięcej i edukacji, nie widzi znikania nauczycieli. Tak to jest, gdy żyje się w świecie urojeń. 

Światu generalnie brakuje rozwagi. W rozmowie z agencją Associated Press naoczni świadkowie opowiedzieli w niedzielę, że ponad 200 osób, głównie etnicznych Amharów, zginęło w wyniku ataków na cele rządowe. O napaści obwiniają ugrupowania rebelianckie (Armia Wyzwolenia Oromo i sojuszniczy Front Wyzwolenia Gambella), które, według agencji informacyjnej, nie przyznają się do napaści, donosi Gazeta Wyborcza. Jak zawsze zagłuszam to śpiewem ptaków, gdyż co innego mogę zrobić. Przeczytamy to wszystko i zajmiemy się sobą. Krzątam się, kompletuję garderobę na nadchodzący dzień. Trochę pomagam sobie tym pisaniem, układam myśli w ścieżki i drogi, które nie wiem dokąd tak naprawdę prowadzą. 

Mateusz Morawiecki przyznał, że źle ocenia funkcjonowanie rozwiązań Polskiego Ładu, które, w jego ocenie stały się mitręgą dla księgowych, czytam na stronie Polsatu. Mówi o tym, jakby co najmniej to opozycja wdrożyła te rozwiązania. Zachwala również walory ojcostwa, a jego córka wystąpiła w Teatrze Roma. Córce oczywiście kibicuję, jak innym najmłodszym. Morawieckimu życzę, żeby miał jak najwięcej czasu dla swojego dziecka, gdy już przestanie być premierem, a rząd nikczemnych ludzi przestanie rządzić i stanie się jedną z nieistotnych kartek w podręczniku do historii. 

Przestrzegam dzisiaj wszystkich przed tym, co może się stać jesienią. COVID-19 może wrócić, dlatego zachowujmy zasady sanitarne. To jedna rzecz, ale druga to zaszczepmy się tą trzecią, albo czasami czwartą dawką. Ja sam za kilka tygodni chcę przyjąć czwartą dawkę, ponownie się zaszczepić, powiedział póki co nadal premier Morawiecki. To fascynujące, że w ten sposób prowadzi się kampanię szczepień, to znaczy w ogóle się jej nie prowadzi, oficjalnie kończy się epidemię, po czym zapowiada jej powrót jesienią. Nadmiarowe zgony w zasadzie zniknęły ze świadomości społecznej, praktycznie się o nich nie mówi. 

Mamy przerażającą tendencję do zapominania. To nawet nie o to chodzi, żeby rozpamiętywać wszystko, ale żeby wyciągać wnioski. Gdy niczego nie pamiętamy jako społeczeństwo, nie możemy się nawet uczyć na błędach. Między innymi dlatego politykom wszystko uchodzi w zasadzie na sucho. Konsekwencje ponoszą nieliczni i to niezbyt poważne.

Gustavo Petro został zwycięzcą wyborów prezydenckich w Kolumbii, a we Francji wygrała partia Macrona, choć z niezbyt dużą przewagą i nie będzie miała większości. Fanka Putina, Marine Le Pen, uzyskała bardzo dobry wynik. Przez Europę przechodzi fala upałów i związana z nią fala pożarów, ale nadal spora część ludzi uważa, że nie ma żadnych zmian klimatu. Maryla Rodowicz śpiewała na festiwalu w Opolu. Dowódca sił lądowych Wielkiej Brytanii ogłosił: Musimy być gotowi do ponownej walki w Europie. Nie sądzę, żebym był gotowy, krążę po mieszkaniu jak niewielka ćma, która tylko przypadkiem ma metr dziewięćdziesiąt wzrostu. 

Trwa zła rekrutacja do szkół średnich, za chwilę będziemy odbierali świadectwa od kandydatów, systemy będą liczyły punkty, choć nikt tak naprawdę nie wie, co z nich wynika. Będziemy prowadzili śledztwa w sprawie przeróżnych konkursów, za które można otrzymać dodatkowe punkty. Brakuje chętnych do szkół branżowych drugiego stopnia
Niewiele ponad 4 procent absolwentów dawnych zawodówek podejmuje dalszą naukę. I co? I nic. Kto by się tym przejmował. Brakiem specjalistów od kształcenia zawodowego też niewielu się martwi. Myję okulary, przenoszę torbę bliżej wyjścia. Zawsze tak robię, codziennie dokładnie to samo, w zasadzie w identyczny konfiguracji. Czy to w jakiś sposób pomaga mi ułożyć świat? Trudno powiedzieć. 

Kanadyjski laureat Oscara Paul Haggis został aresztowany pod zarzutem przemocy seksualnej, donosi Polsat. Wykorzystał młodą kobietę. Nie od dzisiaj wiadomo, że laureaci różnego rodzaju nagród nie są wolni od zła. Rośnie światowy potencjał nuklearny, a spada coraz bardziej poczucie bezpieczeństwa. We Włoszech kangur został potrącony przez samochód i niestety nie przeżył. Nikt nie wie, co w ogóle tam ten kangur robił. Historyk profesor Andrzej Nowak ocenił, że wizje części sympatyków Konfederacji dotyczące możliwej współpracy z Rosją, to przejaw bezdennej głupoty, czytam na stronie rządowego portalu DoRzeczy i akurat w tym się zgadzamy. Co zrobić z bezdenną głupotą rządzących? Oto jest pytanie.

Joanna Senyszyn chce odwołania Barbary Nowak ze stanowiska kuratorki oświaty i ogłosiła, że w Nowej Lewicy panuje seksizm i autorytaryzm. Martwi mnie to bardzo, gdyż najwyraźniej coś nie dzieje się dobrze. Rosjanie bawią się w europejskich kurortach, więc sankcje działają chyba tak średnio. Chcemy zwrócić uwagę na TVP3. Połowa Polaków nie ma do niej dostępu. Trzeba to zmienić, powiedział w programie Gość Wiadomości na antenie TVP Info Jacek Kurski. Znakomicie. Jeszcze więcej propagandy. Ursula von der Leyen powiedziała: jestem przekonana, że Ukraina otrzyma status kraju kandydującego, czy to coś zmieni, to trudno powiedzieć. Zielonogórzanie spotkają się pod siedzibą straży granicznej, by zaprotestować przeciwko izolowaniu uchodźców i przetrzymywaniu ich w uwłaczających warunkach, donosi Gazeta Wyborcza, czyli jednak ktoś jeszcze pamięta o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Nadciągają burze z gradem, za oknem jest chłodniej i szaro, niebo jest wyblakłe. 

Nie wiem, co wynika z mojego snu o kolekcjonerce pszczół. Podobnie, jak nie wiem, co tak naprawdę wynika z mojego pisania. W tym śnie wydawało mi się, że to piękne, iż ktoś kolekcjonuje pszczoły. Pszczoły są bardzo ważne, a też nie potrafimy ich ochronić przez znikaniem. Może dlatego piszę, żeby ocalić te różne wydarzenia, żeby o nich pamiętać, choć przecież nie dam rady napisać o wszystkim. Może powtarzam się, powtarzam się nieustannie, żeby dzięki tej mantrze zatrzymać na chwilę czas, spróbować zrozumieć, że jest wiele spraw, które potrzebują naprawy? Jak dokonać remontu rzeczywistości? Czy to jest w ogóle możliwe?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

6 lipca 7.52

5 lipca 4.18

9 kwietnia 17.32